Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
3 tygodnie temu zagadałem do pewnej dziewczyny na siłowni i tak rozwijam z nią tę znajomość. Nie znam wszystkich jej znajomych, ale kręci się w okół niej pewien stary kolega. Może to nawet ta dziewczyna kręci się w okół niego, ponieważ wspomniany kolega jest znacznie gruby i grawitacyjnie może na niej wymusza jakieś siły.
Sprawa wygląda tak, że ona mi pisała o tym, że się nim brzydzi ale już trochę się znają, jest zabawny, pomocny, wspólni znajomi, to tak sobie żyją. Ten tekst nie jest o tym, że czuję się zazdrosny, ale mam pytanie odnośnie tego czy to nie jest jakieś dziwne xd, Mianowicie: Klasyczny friendzone, który ciągle wysyła i mówi jej rzeczy typu, że by ją brał(uprawiał seks), inne podteksty, siłą próbuje się do niej przytulać i pewnie nie pierwszy raz, ale ostatnio nawet wykorzystała go do tego, żeby jechał z nią na zakupy gdzie chyba przymierzała przy nim ciuchy(ale to muszę jeszcze zweryfikować) I powiedzcie mi mirki, czy ona powinna to ukrócić, ze względu na to, że szkoda chłopa? No jeszcze przemawia za mną to, że ja mam na tyle godności, by jednak nie wysyłać podtekstów do swoich koleżanek i nie zachęcam swoim ciałem do tego, żeby pamięciówe jakąś robiły xd Co myślicie? ( ͡° ʖ̯ ͡°)
#zwiazki #logikarozowychpaskow #logikaniebieskichpaskow #friendzone

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: kwasnydeszcz
  • 6
To już wykracza poza koleżeństwo czy tam friendzone, jak to sobie tam nazwiesz.


@ImYourPastClaire: Bez przesady.
W przypadku osób o dużej swobodzie obyczajów takie zachowania jak podteksty czy tekst typu "bym cię brał"(choć to prymitywizm językowo, brak tu żartu i subtelności :D) są całkiem normalne.