Wpis z mikrobloga

@Deep: Ale nie musisz robić tego sam, czyż nie? Jak ja dostałbym się na filo angielską to i tak bym się cieszył. Zawsze masz kasę z udzielanych korków. Można chyba podczas studiów robić jakieś specjalizację językowe? J. obcy dla biznesmenów czy coś...? Lub potem zrobić jeszcze jeden język np. chiński czy hindi.
@GeraltRedhammer: Nie wierzę, że na dobrej uczelni, z dobrymi ocenami, po jakimkolwiek kierunku nie da się znaleźć pracy. Chyba, że ktoś studiuje jakiegoś "cudaka", jakie ostatnio się pojawiają na szanowanych uczelniach. A jak ktoś miał złe oceny lub studiuje na niszowej uczelni bo się na lepszą nie dostał to powinien sam w sobie szukać przyczyny swoich porażek.

Ale niszowe studia też nie są złe. Dowiedziałem się od siostry, że żeby dostać
@Deep: 1. Tak, ale też zależy na jaką uczelnie startujesz. 2. Tak, ale spójrz na to w kontekście innych humanistycznych jak socjologia, europeistyka czy dajmy na to historia. Wiem, że w praktyce nie jest tak łatwo, ale i tak łatwiej niż innym. 3. Ja nie mam ochoty iść na filologię. Pewnie trzeba będzie pójść na coś jeszcze mniej perspektywicznego z ''humanistycznej gruby śmierci''[do licencjatu przynajmniej]. ;p
@Pandaa:

Nie wierzę, że na dobrej uczelni, z dobrymi ocenami, po >jakimkolwiek kierunku nie da się znaleźć pracy.


AWF i APS chyba mają dobrą renomę, a przynajmniej miały.

Ale niszowe studia też nie są złe. Dowiedziałem się od siostry, że >żeby dostać pracę w urzędzie, trzeba mieć JAKIEKOLWIEK studia >wyższe.


W urzędzie tak, przyjmują nawet bez studiów. Ale teraz na jedno ogłoszenie z urzędu przypada kilkaset cv i praca tylko po