Powiem Wam, że aplikowałem raz na stanowisko automatyka, gdzie wymagany był list motywacyjny. Ziomek na rozmowie stwierdził, że trochę by mnie jeszcze podszkolił, więc oferuje mi miesiąc darmowego okresu próbnego. Bezpłatnego, bo nie będzie mi płacił za to, że mnie uczy. Więc cóż, potwierdza się chyba, że listy motywacyjne wymagane są głównie w totalnych januszpolach. W sumie i tak spoko, że nie kazał mi dopłacać za moje zatrudnienie. #pracbaza #januszebiznesu
@235711131719: no nie wiem, nie głodowania przez miesiąc? poza tym w każdej pracy na każdym stanowisku musisz się doszkolić i czegoś nauczyć, a z czymś takim jak bezpłatny okres próbny spotkałem się pierwszy raz w życiu
@eth0: żałuję do dzisiaj, że zbyt grzecznie mu powiedziałem, że nie jestem zainteresowany :( @nysiarz: w tej firmie nie wiem jak się to kształtowało później, a obecnie przebranżowiłem się na IT, jak chyba połowa mojego roku :)
@eth0: dokładnie :) plus też taki, że naprawdę mi się to podoba i jakoś łatwo mi się teraz zmotywować do wstania rano i pójścia do pracy. no i fajnie też, że jakąś wiedzę z programowania automatyka przekazuje, więc wystarczy, że trochę pociśniesz i rozwiniesz się na własną rękę. mniej więcej połowa ludzi od nas po skończeniu studiów pracuje teraz w IT, głownie jako junior developerzy i testerzy, droga połowa na
@kjeller Miałam dokładnie taka samą sytuację, z tą różnicą, że ja się zgodziłam. Nowoczesna firma IT, produkują oprogramowanie, a okazało się, że właściciel straszny Janusz (mimo ze mlody i wydawał sie inteligentny). Obiecał mi prywatnego maca i szkolenia w Londynie, a skończyło się na tym, że siedziałam przy własnym kompie (bo ponoć chwilowo nie mieli sprzętu), tworząc cały proces od początku do końca sama, na pirackim oprogramowaniu xD Na rozmowie mi
co za dramat, nawet nie wiem jak mam to skomentować (╯°□°)╯︵┻━┻ strasznie współczuję, dobrze że szybko uciekłaś i teraz możesz to traktować jako anegdotkę :) przeraża mnie za to, że niektórzy ludzie naprawdę się godzą na coś takiego i pracują w ten sposób np. kilka lat
@kjeller jak dotąd nie widziałam go na żadnym meet-upie czy konferencji, więc chyba aż tak mała nie jest :D u mnie to było od razu po studiach, nie byłam pewna, czy uda mi się coś znaleźć :< mnie też przeraża, że ludzie tak siedzą, ale z drugiej strony potrafię sobie wyobrazić, że długotrwałe bezrobocie potrafi zmiażdżyć samoocenę i ludzie zgadzają się na c-----e oferty :<
@kjeller: @eth0: Vanderlande szuka automatyków z Angielskim (Holenderscy się już dawno skończyli). Dużo projektów międzynarodowych itp zależnie od działu. Kasa pewnie dało by się ugadać te 37k na start aby mieć 30% rulling (ulga podatkowa dla wykfalifikowanych pracowników - ekstra 200+ euro w zależności od zarobków - 27k+ dla mgr bez mgr musi być 37k). Czasem delegacje po kilka - kilkanaście miesięcy ( ͡°͜ʖ͡
@alicemeow: Na początku kariery po skończonym stażu szukałem kolejnej pracy i trafiłem na ogłoszenie (jak się później okazało) do Januszsoftu - gdzie pracowały może ze 3/4 osoby z dwoma JanuszBossami. Spoko loko jakaś zestaw aplikacji na lokalny rynek do zarządzania osiedlami (projekt za hajs z EU :D). Ale moje technologie i gdzieś trzeba zacząć. To mówie ile chciałbym zarabiać netto, które wzięli potem za brutto, gdzie do pełnej kwoty dochodziłbym
Tak czasem czytam takie rzeczy i się za głowę łapie. Wyobraźcie sobie teraz ze np w Szwecji i zgaduje ze pewnie w wielu innych krajach, pracownik musi mieć zapłacone nawet za dzień próbny, choćby był w pracy tylko pół godziny.
#pracbaza #januszebiznesu
Powiedziałeś mu, żeby rozbiegł się i uderzył głową w ścianę?
@nysiarz: w tej firmie nie wiem jak się to kształtowało później, a obecnie przebranżowiłem się na IT, jak chyba połowa mojego roku :)
A co konkretnie z IT?
Fajna sprawa, chyba całkiem sensowny wybór, raporty musi generować każda większa firma, więc taka umiejętność jest przydatna.
co za dramat, nawet nie wiem jak mam to skomentować (╯°□°)╯︵ ┻━┻
strasznie współczuję, dobrze że szybko uciekłaś i teraz możesz to traktować jako anegdotkę :)
przeraża mnie za to, że niektórzy ludzie naprawdę się godzą na coś takiego i pracują w ten sposób np. kilka lat