Wpis z mikrobloga

@Peperoo kretyńskie przepisy, to i chęć ich obejscia w narodzie silna.

Uprzedzam ewentualny kontrargument 'że bezpieczeństwo' - sluchanie radia podczas jazdy rozprasza, ale nikt przy zdrowych zmyslach nie chciałby niczego prawnie zakazywac/nakazywac. Tak samo podchodzili do sprawy nakazu jazdy na swiatlach przez cala dobe zaraz przed jego wprowadzeniem, a dowodow statystycznych na poprawe bezpieczenstwa na drodze jak nie bylo, tak nie ma. Widac wystarczy chwycic narod za pysk i umoczyc w jakims
@sandracze ...tak jak wyłączenie radia, nie rozmawianie ze wspolpasazerami, wsiadanie do samochodu wyspanym, spokojnym i skoncentrowanym. Wlasciwie to w podanych przeze mnie przypadkach mozna by bylo sie od biedy dokopac do jakichs wynikow badan, ze faktycznie jest to powiazane z bezpieczenstwem. A jazda na swiatlach? Do tej pory nie spotkalem sie z badaniami, ktore wskazywalyby na kauzacje, a nie slaba korelacje.

#!$%@? nawet od dowodow i rzeczywistego wplywu (lub raczej jego braku),
@Drail pomimo tego, ze to nieprawda, ze badan nie mozna przeprowadzic (w oparciu np. o udzial procentowy, poniewaz przyrost samochodow nie jest az tak drastyczny), to w takim razie powiedz mi: na jakiej podstawie publicznie stwierdzasz, ze jazda na swiatlach przez cala dobe to dobre rozwiazanie? 'Tak mi sie wydaje'?