Aktywne Wpisy
programista30k +909
Plusuje każdy, kto więcej niż raz dał sie wydymać na hajs w biedrze przez:
- plakietki z nieaktualnymi promocjami
- ceny podane za zakup 2 lub więcej sztuk
- produkty które finalnie mają inną cene niż na plakietce pod nimi
Zobaczymy
- plakietki z nieaktualnymi promocjami
- ceny podane za zakup 2 lub więcej sztuk
- produkty które finalnie mają inną cene niż na plakietce pod nimi
Zobaczymy
mirko_anonim +11
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
#logikarozowychpaskow #zwiazki
Co wasze rozowe wnoszą do związku? No bo moja różowa to troche nic. Robi takie minimum które robie też ja. Razem sprzatamy, razem gotujemy. Ale tak chodzi mi, że dla was. Organizuje wam jakies wyjscia, robi niespodzianki, albo jakies lody?
No bo moja rozowa nic nie wnosi, jakby jej nie było to nie odczuje tego. Własciwie to tylko więcej czasu będę mieć xd No okej dostaje jakieś wsparcie, ale to raz na pół roku bo to ona ma wiecznie problemy, tu ze mysli ze przytyla, tu jej cos nie pasuje, tu cos.
#logikarozowychpaskow #zwiazki
Co wasze rozowe wnoszą do związku? No bo moja różowa to troche nic. Robi takie minimum które robie też ja. Razem sprzatamy, razem gotujemy. Ale tak chodzi mi, że dla was. Organizuje wam jakies wyjscia, robi niespodzianki, albo jakies lody?
No bo moja rozowa nic nie wnosi, jakby jej nie było to nie odczuje tego. Własciwie to tylko więcej czasu będę mieć xd No okej dostaje jakieś wsparcie, ale to raz na pół roku bo to ona ma wiecznie problemy, tu ze mysli ze przytyla, tu jej cos nie pasuje, tu cos.
Unikatowy pendrive 8gb w kształcie mazdy MX-5. Leży w szufladzie i czeka. Nówka sztuka.
Co trzeba zrobić? Zapulsować i napisać swój ulubiony kawał. Ten, który mnie rozśmieszy najbardziej, wygrywa. Jutro o godz 20 wyłonię zwycięzcę.
-Nada się idealnie - pomyślał
I wyruszył. Długa droga przed nim bo najbliższy bar jest 10 km w jedną stronę. I szedł Jurij w ten upał nie ustawał bo miał szczytny cel, motywację. Dotarł na miejsce.
- Proszę mi nalać zimnego piwa do tej banieczki pod sam korek.
Złoty nektar orzeźwienia wypełniał powoli zbiornik. Banieczka stała sie przyjemnie zimna. Zapłacił i ruszył w drogę powrotną. Szedł i marzył jak to będzie wspaniale popijać sobie zimne piwko przed domem. Wtem spostrzegł błyszczącą niezwykle butelkę leżącą w rowie. Podniósł ją odkręcił a w tym momencie wyleciał kłąb siwego dymu z wnętrza z którego wyłonił się dżin. Przerażony Jurij odskoczył pare kroków do tyłu i nakrył sobą banieczkę z piwem.
-Nie lękaj sie. Nie zrobię ci krzywdy a wręcz przeciwnie. W zamian za to że uwolniłeś mnie spełnie jedno
OP to pedał bo wymyśla głupie zabawy zamiast prawilne plusy XD
Komentarz usunięty przez autora
Matka pakuje syna na wycieczkę:
- Zapakowałam ci chleb, masło i kilogram gwoździ.
- Po co?
- Jak to po co? Posmarujesz chleb masłem
- Kochanie rano przez pomyłkę zamiast tabletek na rozwolnienie dałam ci na uspokojenie. Wszystko w porządku u ciebie? Jak się czujesz?
- Osrany, ale spokojny.
Komentarz usunięty przez autora
- Poproszę kupę.
- Co?
- Gówno.
XD
Przepraszam wysoki sądzie, ze stresu pocę się jak murzyn na polu bawełny.
- Nic nie szkodzi, mam powtórzyć pytanie?
- Tak
- Czy przyznaje się Pan do rasistowskiego zachowania w pracy?
- Taki ze mnie rasista jak z czarnego pożytek
W pewnym bloku, w mieszkaniu zatkał się kibel.
Kobieta która tam mieszkała postanowiła wezwać specjalistę. Jeszcze tego samego dnia przyszedł Pan hydraulik i bez zbędnych wstępów przyłożył usta do klopa i ssie. Po chwili odrywa usta i wypluwa zawartość do wanny obok a tam z jego ust wypada mała dziewczynka. Hydraulik mówi:
-To jest ten szajs który zatkał kibel!
Na co
-Wszędzie.
Bubka znał wszystkich, wszyscy znali Bubkę, a pracował w zakładzie samochodowym.
Pewnego dnia do zakładu w którym pracował wpadła kontrola i orzekła że zakład zostaje zamknięty. Szef załamany nie wie co robić.
Nagle gość z kontroli widząc przechodzącego Bubkę pyta:
- Bubka ty tu pracujesz?
- Ano pewno że pracuję - odpowiada
Jasiu jedzie na rowerku i mówi:
-Lowelku jedź-rowerek jedzie
-Lowelku stój -rowerek zatrzymuje się
Dojeżdża do skrzyżowanie
Z beemki wysiada czterech karkow w dresach.
-No to bedzie teraz #!$%@?.
-Ale panowie ja sam jeden maly chudy... A was czterech i wielkich...
Mowi facet trzesacym sie glosem
Dresy przystanely na chwilke naradzajac sie po cichu. Po czym wychodzi jeden przed szereg i mowi:
-No dobra. To "Lysy" i "Byku" sa z toba...
Środek nocy, ktoś puka do drzwi. Facet otwiera, a tam Śmierć z kosą, tylko taka malutka, i piskliwym głosem mówi:
- Pan się nie boi, ja po kanarka ( ͡° ͜ʖ ͡°)