Wpis z mikrobloga

@choramuchomora czyli jesteś niezbyt ogarnięta, skoro człon "cioteczna" nic ci nie mówi. Ja na przykład mam taką siostrę cioteczną. Prawie całe czasy szkolne mieszkaliśmy pod tym samym adresem (dwa domy na jednej działce), lepszy mam z nią kontakt niż z rodzoną siostrą. Nie wyobrażam sobie mówić o niej per kuzynka. Dodanie czlonu "cioteczna" jest akurat najbardziej pasujące.
@choramuchomora

bo przez 3 lata byłam przekonana że moja najlepsza kumpel a ze studiów ma siostrę a ona cały czas o swojej kuzynce gadała xD tylko pomijala człon cioteczna ale i tak dziwnie


Też spotkałem parę takich osób, strasznie mnie to irytuje. Nie dość że kuzyn/kuzynka jest słowem znacznie krótszym i prostszym więc nie pozwala na takie błędy typu: "haha, to ty się nie domyśliłeś że jak mówiłam o siostrze to chodziło
@choramuchomora Ja z kolei nie rozumiem czemu się tak czepiacie tego. U nas siostra/brat cioteczny to bliska rodzina, z którą się utrzymuje przeważnie bardzo dobre kontakty (bo w końcu rodzice są rodzeństwem). A z kolei kuzyn/kuzynka to dalsza rodzina, piąta woda po kisielu, z którą widujesz się tylko na weselach albo pogrzebach i których przeważnie widzisz wtedy pierwszy raz a może i ostatni. Dla mnie to jest zupełnie inna "ranga rodziny" i