Wpis z mikrobloga

@oba-manigger: Co Pan, niepoważny? Starsze panie nie idą na wagę tylko na ilość. ( ͡° ͜ʖ ͡°)

"A to poproszę 4 plastry, ale tak grubo pokrojone, bo do dziesiątek mi nie starczy. A to 4 plastry to tyle? A to po proszę jeszcze 5 plasterków cienko pokrojonych z tamtej."
  • Odpowiedz
@wojtas_mks:
Obawiam się, że to nie te czasy, gdzie sprzedawano wszystko na siłę, byleby sprzedać i często te towary faktycznie są dzisiejsze, dostarczane codziennie nowe.

Nie mówię że w każdym sklepie jest to przestrzegane, ale sądzę, że w zdecydowanej większości.
Przy obecnej konkurencji na rynku, sklepy wolą dmuchać na zimne i mieć świeże towary, aby ludzie przyszli ponownie.
Bardziej się opłaca przywiązanie klienta w ten sposób, niż jednorazowe sprzedanie na siłę jakiegoś
  • Odpowiedz
Starsze panie nie idą na wagę tylko na ilość


@ChochlikLucek: mnie tez sie czasem na ilosc zdarza :P
i zawsze prosze, zeby cienko pokroci, bo czasem takie mega grube plastry daja, ze nie da sie tego jesc, znacznie smacnziejsze i delikatniejsza sa ciensze <3
A jak trzeba malo wedliny, to ciezko ocenic, ile jeden wazy :P
  • Odpowiedz