Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Pytanie do #rozowepaski no i w sumie #niebieskiepaski tez. Czy jeżeli różowy bierze tabletki, to stosujecie też w tym samym czasie prezerwatywy? Mój różowy bierze tabletki, i mówi ze one bardzo dobrze zabezpieczają, i nie trzeba dodatkowo gumek. Ja natomiast w 90% i tak używam, bo jednak mam pewne obawy. Słusznie? Czytałem różne artykuły itp. ale chciałbym się dowiedzieć od rzeczywistych osób które w ten sposób korzystają. Co o tym myślicie?

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: kwasnydeszcz
  • 64
@NIEKONWENCJONALNA: zanim dodałam komentarz nie było twojego o wchłanianiu. I to jest Ok, ale te przypadki są tak rzadkie i kobieta musiałaby mieć ta biegunkę strasznie silna. I jeżeli ma, albo z jej zdrowiem nie dzieje się dobrze, to się jest po prostu rozważnym. Nawet na ulotce jest napisane ze w razie niepewności o swoim stanie zdrowia masz stosować dodatkowe zabezpieczenie.
Nie ma idealnego środka- ale trzeba czasem trochę pomyśleć.
@jak_wdupieweza: to sa bardzo czeste przypadki. Lekarz rodzinny nie pyta kobiety czy bierze tabletki przepisując antybiotyki. Wiec laski biorą a potem sie dziwią. Tetracykliny o penicyliny osłabiają działanie tabletek anty.
Duza dawka witaminy c zaburza wchłanianie sie etynyloestradiolu, a teraz jest moda na faszerowanie sie witamina c...
@NIEKONWENCJONALNA: no tak dokładnie. Koleżanka ze studiów mi opowiadała ze brała tabletki bez przerwy. Bez placebo. Ze niby jej tak lekarz przepisał. Brała tak chyba półtora roku No i zaszła w ciąże ale poroniła. Ciekawe czemu Hmm... a była akurat w stanach to jej powiedzieli ze od 2 tygodni (zanim trafiła do szpitala) nosiła martwe dziecko
@NIEKONWENCJONALNA: ja się prędzej boje ze od tabletek to bym mogła prędzej nie mieć dzieci niż zaliczyć wpadkę. Coraz częściej o tym słyszę, znowu posłużę się historiami znajomych, ale owszem mam takie które od kilku lat nie mogą i próbują i nic. Za to wpadki rzadko kiedy, a jak już to z #!$%@? mózgowego.
@NIEKONWENCJONALNA: warto robić po prostu przerwy. Np brać nie wiem 6,7 miesięcy - 1 miesiąc przerwy, albo dwa. I tak powtarzać. Żeby ten organizm chociaż trochę mógł się wyregulować od czasu do czasu. Oczywiście nie mówię tu o dziewczynach co maja problemy ze zdrowiem, niektóre po prostu nie mogą sobie pozwolić na brak tabletek... i im współczuje. Ja jak zaczynałam jakoś pierwszy rok- i zrobiłam przerwie to aż mnie na wymioty
@jak_wdupieweza: zawsze mozna sprobowac na jakis czas obserwacji - choc metoda nieco bardziej wymagajaca od tabletek. Niemniej na pewo 100% naturalna, wysoka skutecznosc jesli sie przestrzega zasad, pozwala dobrze poznac swoj cykl, wylapac zaburzenia, a w raze czego - szybko wykluczyc/potwierdzic ciaze ;)
@AnonimoweMirkoWyznania: Ja też tak robię. Sporo kobiet podchodzi do tematu na wyjebce, bo albo łączą to z substancjami, które zaburzają działanie tabletek, albo biorą o różnych porach, albo zapominają (ale tak na serio), ale biorą 2 następnego dnia itd. Druga sprawa jest taka, że część kobiet może "zapomnieć" wziąć tabletki i "uuuups... wpadka".

Dlatego polecam tradycyjne gumki. Raz, że dziewczyna się nie faszeruje hormonami, to dwa, wszystko masz pod kontrolą.
@AnonimoweMirkoWyznania: Jeżeli nie ufasz różowemu to dalej zakładaj gumki. A jeżeli jej ufasz, wiesz, że bierze regularnie i umie je brać (np. wymiotowała w niedługim czasie po wzięciu tabletki i wie, że wtedy może nie zadziałać) to możesz sobie odpuścić ( ͡° ͜ʖ ͡°)
A, i jeszcze musisz być pewien, że nie jest zdolna do tego, żeby wrobić Cię w dziecko.
Wbrew pozorom w ciąże nie zachodzi
@jak_wdupieweza: jak odstawisz tabletki na miesiąc, to tylko totalnie sobie rozregulujesz gospodarkę hormonalną.. przerwa to ma sens na rok - organizm się oczyści, ale ten miesiąc może wyrządzić sporo szkody, bo to tabletki regulują hormony, a po odstawieniu ich organizm stabilizuje się nawet 3 miesiące