Przepracowanie przez Niemców zbrodniczej historii to mit
RFN chroniła zbrodniarzy przed odpowiedzialnością karną. Zbrodnie na Polakach nie były karane. Współcześni Niemcy uważają się za ofiary wojny. Nie w przenośni, tylko dosłownie. Na ogół nic nie wiedzą o przeszłości dziadków.
eMWu12 z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 81
- Odpowiedz
Komentarze (81)
najlepsze
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
Tak wiem, że to jednostkowy przypadek. Może akurat na tamtej lekcji był na wagarach.
@Tytanowy: Robiłeś jaką sondę czy rozmawiałeś z paroma Niemcami?
Dzięki pomocy Watykanu uciekły ich i znalazły schronienie i spokojne życie dziesiątki tysięcy.
Na długiej liście nazistów, którzy przedostali się do Ameryki Południowej, znajdują się m.in. najgorsi zbrodniarze II wojny światowej: Adolf Eichmann (organizator Holokaustu), Josef Mengele („Anioł Śmierci” z Auschwitz), Klaus Barbie (szef Gestapo, „rzeźnik z Lyonu), Walther Rauff (wynalazca „ciężarówek gazowych”, w których mordowano Żydów), Franz Stangl (komendant Sobiboru i
@spere:
W Europie po wojnie był głód. Czerwony Krzyż przerzucał setki tysięcy ludzi za granicę, część zbrodniarzy po prostu to wykorzystało.
@Niegodoma: Miałem podobną historię, tylko wycieczka była do Oświęcimia. I wrażenia zupełnie inne - Niemcy byli poważni, zachowywali się właściwie, niektórzy byli nawet mocno przytłoczeni tym co zobaczyli. Więc to może zależy od konkretnej grupy osób albo wieku.
Za to jednocześnie z