Aktywne Wpisy

czerwonykomuch +179
Jak śmiesz zarabiać aż niespełna 800 euro ROBAKU?! To krzywdzi wielomiliardowe zagraniczne korpo, ich prezesi i akcjonariusze płaczą nocami, bo przez Ciebie musieli zrezygnować z zakupu sześćdziesiątego dziewiątego penthouse’u inwestycyjnego 15 m2! Widzisz, co narobiłeś?!
Wprawdzie psiembiordzy podnieśli ceny bo hehe inflacja (którą sami wywołali), zyski rekordowe, Ciebie nie stać na wynajem za cały miesiąc pracy, bezrobocie minimalne, ale Ty robaku masz pracować na swojego pana, który zarabia na Tobie kilkanaście razy
Wprawdzie psiembiordzy podnieśli ceny bo hehe inflacja (którą sami wywołali), zyski rekordowe, Ciebie nie stać na wynajem za cały miesiąc pracy, bezrobocie minimalne, ale Ty robaku masz pracować na swojego pana, który zarabia na Tobie kilkanaście razy
źródło: IMG_7567
Pobierz
anthon_lavey +12





- Autostrada A8, na południe od Monachium. Oczywiście jak to na większości głównych autostrad - 3 pasy. Korek na kilka kilometrów, jazda 0-60 km/h, sporo czasu straconego. Myślę, że jakieś roboty lub wypadek na autostradzie. Dojeżdżam do końca korka i co się okazuje? Na jednym ze zjazdów z autostrady, na łuku, w-----ł się TIR. W żaden, absolutnie żaden sposób nie wpływało to na ruch na autostradzie, nie zamknięto żadnego z pasów, na zjeździe też nie było korka bo TIR leżał całkiem poza jezdnią a służby sprzątające zostawiły miejsce dla zjeżdżających. Korek był spowodowany tym, że kierowcy musieli sobie "popatrzeć".
- Autostrada A9, już na północ od Monachium. W pewnym momencie ograniczenie do 130 km/h bo łuki ostrzejsze i z górki. Ograniczenie przez kilka kilometrów, już widać znak przekreślający ograniczenie a dosłownie 200-300 metrów przed nim, zaraz za ekranem dźwiękochłonnym stoi radiowóz i faszystowski fotoradar n--------a fotki tym, którzy już wcisnęli pedał gazu. Byli tak schowani, że nasza policja to mogłaby się "uczyć". Jakimś cudem mi nie błysnęło.
Gdybym był chamem to bym napisał:
ale, że nie jestem to napiszę krótko: "Na swoje narzekacie, cudzego nie znacie".
#polakicebulaki #niemcy #stereotypy #drogi #autostrady #policja
@Vincenzo: Mnie nikt nie poganiał ale widziałem kilku Helmutów, którzy mrugali długimi, żeby im zjechano z lewego pasa.
@Vincenzo: W paszporty im nie zaglądałem, wybacz ;)
PS. Jeżdżę przez Niemcy tak raz na dwa lata. Pierwszy raz byłem ponad 20 lat temu. Moim zdaniem sporo się zmieniło. Kiedyś można było "regulować" prędkościomierz na odcinkach z ograniczeniem, teraz większość jedzie w okolicach +10% a nawet więcej i zawsze znajdzie się kilku, którzy ograniczenia mają całkiem w dupie.
@daf38: To nie były sytuacje, kiedy ktoś aż tak jechał. To właśnie były takie "typowo polskie" akcje, dlatego o tym piszę.
@Vincenzo: Pamiętam mój "pierwszy raz". Jako gówniarze w połowie lat '90 pojechaliśmy do Niemiec do rodziny kumpla. Jedziemy na jakiejś dwupasmowej autostradzie w okolicach 160-180 km/h nagle jeb długie w lusterku. Mrugał... Golf III VR6 na wrocławskich blachach ;)
@Vincenzo swego czasu dziennie robiłem około 300km róznymi autobahnami po NRW. Nie wiem jak w PL ale w DE jest pełno helmutów i ludzi bez jakiejkolwiek rozwagi. Ja tez czasem miałem za uszami i p-----------m lewym 200km/h i kilka razy przypłacił bym to życiem przez zajeżdzanie mi lewego pasa i to mnie zawsze najbardziej w-------o. Ja na autobahnach etc ZAWSZE patrze czy aby samochód na lewym nie jedzie 200km/h