Wpis z mikrobloga

@rraaddeekk: fakt, że w jeżeli np. przestanie lecieć woda, masz awarie prądu, gazu etc. to nie jest to tylko Twój problem tylko np. 300 osób w całym bloku, który jest zarządzany przez wspólnotę/spółdzielnie mająca z reguły podpisana umowę z pogotowiem wszelkiej maści. Innymi słowy takie awarie Cię nie interesuja. Mając dom musisz to ogarnąć sam. Jeżeli pomijamy tak kluczowe aspekty jak cena i lokalizacja to faktycxnie, innych przewag mieszkania nie
  • Odpowiedz
@terwer358: to ile za takie mieszkanie trzeba by dać? 17k za metr? No wtedy to już faktycznie z konia bym musiał spaść żeby w bloczysku kupowac, zamiast kupić dobrą działkę w mieście i dom budować.
  • Odpowiedz
wiesz, że w zasadzie praktycznie niemożliwym jest, aby każdy mieszkał w swoim wolnostojącym domu? W ten sposób nigdy nie powstałyby miasta oraz szerzej rozumiana infrastruktura.


@Sabarolus: a o takim kraju jak USA to pan słyszał?
  • Odpowiedz
@efem: No i przecież tam doświadczają dokładnie takich problemów, których w Europie chce się unikać. Wyjazd do sklepu to 30 minut w aucie, wyjazd do pracy to 1-1,5 godziny w jedną stronę, a jak trzeba odwiedzić "downtown" (bo konkretne usługi/sklepy są tylko tam) to biorą wolne w pracy ( ͡° ͜ʖ ͡°) Już teraz rozsypuje im się infrastruktura drogowa bo brakuje kasy na utrzymanie kilometrów zbędnych
  • Odpowiedz
@wojtas_mks: powtarzam pytanie - w USA nie ma miast?


@efem: Biorąc pod uwagę definicje słownikową: są, ale większość ludzi mieszka poza miastem (sam o tym napisałeś) co powoduje mnóstwo problemów i jest nieefektywne.
  • Odpowiedz
jakie tam dalekie. W prospekcie napisali 15 minut do centrum xD


@WCB9968: podpisano - Krzysztof Hołowczyc.

Wyjazd do sklepu to 30 minut w aucie, wyjazd do pracy to 1-1,5 godziny w jedną stronę, a jak trzeba odwiedzić "downtown" (bo konkretne usługi/sklepy są tylko tam) to biorą wolne w
  • Odpowiedz
Karwa Mireczki Cebularze :D Tu jest zdenia blisko, ale to chyba taka domena naszego społeczeństwa "pozasłaniać rolety na cąły dzień aby nie było widać xD" bo polaczki taki są że jeden do drugiego zagląda za okno "co un ma, co un sobie kupił, co tam robi?" shit polecam jakieś kraje protestanckie czy coś, studiowałem w Holandii i tam idziesz przez główną ulice miasta i na ulicę wychodzą całe okna z domów jak
  • Odpowiedz