Pasztecik szczeciński ma już 55 lat. Poznajcie jeden z symboli miasta!

Historia pasztecika szczecińskiego rozpoczęła się w 1969 roku. Jego geneza związana jest z pewną radziecką maszyną ważącą 850 kilogramów...

[musashi-miyamoto]

Fajna sprawa... Przyjechałem do Szczecina, chciałem tylko spróbować... zjadłem 2 z barszczykiem i już na cały dzień starczyło zaoszczędziłem na tych wszystkich restauracjach.

Oczywiście nie jest to coś co można jeść często bo to tłuste ale odwiedzając Szczecin to polecam.

[Cztero0404]

Oczywiście nie jest to coś co można jeść często bo to tłuste ale odwiedzając Szczecin to polecam.

@musashi-miyamoto: Nie przesadzaj, ogólnie ostatnio wytworzył się wręcz jakiś taki bardzo dziwny trend (tutaj akurat nic do ciebie nie mam tylko sytuację opisuje), że o polskiej kuchni niektórzy zaczęli mówić, że jest niezdrowa, tłusta, tucząca jednocześnie mając w ręce zestaw z maka albo kebaba.

[Darko69]

Fajna sprawa... Przyjechałem do Szczecina, chciałem tylko spróbować... zjadłem 2 z barszczykiem i już na cały dzień starczyło zaoszczędziłem na tych wszystkich restauracjach.

Oczywiście nie jest to coś co można jeść często bo to tłuste ale odwiedzając Szczecin to polecam.

@musashi-miyamoto: Czyli dobrze ominąłeś tak zwane paragony strachu, brawo Ty. Dzięki za info.

[mag_zbc]

Jego geneza związana jest z pewną radziecką maszyną ważącą 850 kilogramów...

Co to jest: waży 850 kilogramów i kroi jabłko na 3 części?

[Piotrek_S_]

@mag_zbc: Cyba powinno być "Radziecka przenośna maszyna do krojenia jabłka na 4 części "

[Damasweger]

I nadal używają tej radzieckiej maszyny? ( ͡º ͜ʖ͡º)

[Maroman]

@Damasweger: unowoczesnionej

[dawidkiller3]

@Maroman: zupełnie jak pół naszego wojska ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[PijanySzkot]

Jestem wielkim fanem tych pasztecików. Zawsze za gówniaka były obowiązkowym punktem do zaliczenia gdy byłem u babci w Szczecinie. Do tego koniecznie czerwony barszczyk w plastikowym kubeczku. Połączyć to z budzącym mnie tramwajem o 5 rano na wałach Chrobrego i zapachem unoszącej się czekolady z niedalekiej fabryki i mam przepis na mega nostalgiczne i wspaniałe wspomnienia. Ale bym takiego pasztecika o----ł w tej chwili, i żeby taki tłuściutki jak cholera był.

[loyer]

@PijanySzkot: Właśnie wylądowałem w Szczecinie zapach czekolady na całe miasto przyznam że dość niezle pobudza apetyt.... gdzie ta fabryka że tak dają czadu ?

[maaniek2]

@PijanySzkot No. Zapach z fabryki czekolady na Wałach Chrobrego. Byłem na praktykach na statku Nawigator w latach 90. Czekolada droga , produkt luksusowy. My biedni dwa tygodnie tam staliśmy i ten zapach męczył.

[dawidczeta]

Paszteciki, szaszłyki, mak kwak i bar rab ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[RobinSchudl]

@dawidczeta i tawerna cutty sark.

[ChcialemBycKimsInnym]

@dawidczeta: dlaczego w mak Kwaku pracują same kobiety?to prawda że gość kiedyś dodał do sosu coś od siebie? ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[Janusz_Rekina]

wygląda jak g---o a smakuje jeszcze lepiej

[TomekNAUK]

Ktoś wie po ile tam sprzedaja paszteciki? Ja ostatnio w centrum handlowym widziałem po 7zl to już przesada. Max 5.50 mogę dac

[pablonzo]

@TomekNAUK: no po 7 zł już są. przegięcie. odkąd ceny w------o w kosmos to sorry, ale nie korzystam.

[Krupier]

@pablonzo: bez szału ostatnio były, ale cenowo lepiej niż w lokalach. Generalnie to masz je też w sklepach w zamrażalnikach więc nie musisz specjalnie do hurtowni jechać gdzie trzeba brać po 10 sztuk.

[Pan_Farmazon]

Kobieta co siedzi tam na kasie sprawia wrażenie wypalonej zawodowo.

[gargantel]

@Pan_Farmazon: zależy od klienta

[ZielonyZmarsa]

Eh pamiętam jak przez mgłę, trasy z tatą ciężarówką od pon do piątku, baza na ordona tam był chyba jakiś większy bazar i były te paszteciki, nie pamiętam smaku ale wtedy to było niebo w gębie. Mija pewnie już z 30 lat ale pamiętam uczucie jak go jadłem, był pyszny i wtedy też drogi

[walenty-merkel]

URWAŁ: Najstarszy lokal serwujący "paszteciki" (or'ginalnie nazywały się pierożkami) został założony w 1969 roku, do produkcji używał maszyny sprowadzonej w 1971 roku z radzieckiego demobilu, wyprodukowanej przez ukraińską fabrykę rakiet dla armii radzieckiej w ramach wolnym mocy. Maszyny wykorzystywano w 150 innych miastach. Pewnie dlatego ten "produkt lokalny" ma miano "lokalny" tylko lokalnie.

Histmag, magazyn historii nieprawdziwych.

[Gleba_kurfa_Rutkowski_Patrol]

@walenty-merkel: Trochę bzdura bo pierwotnie to była maszyna do pierożków. W Szczecinie przerobili na tokarce parę elementów i robi inny produkt choć zasada działania podobna.

[walenty-merkel]

@Gleba_kurfa_Rutkowski_Patrol: to jest ten sam produkt i dwie różne nazwy