Wpis z mikrobloga

Pamiętam że jak byłem małym gówniakiem i rodzice gdzieś wyjeżdżali to siedziałem z babcią i jak zasypiałem to babcia śpiewała mi różne kołysanki A jak babcia gdzieś szła to dziadek się brał za śpiewanie i zawsze śpiewał "Panie szofer gazu, panie szofer gazu, booo póóółlitra jest w garażu" xD dopiero ostatnio połapałem czego pół litra dziadek miał na myśli :D
#gownowpis #wyznaniezdupy
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach