Także #pijciezemnokompot, bo jest okazja, a jak chcecie - przeczytajcie, bo #ksiazki czytać trzeba, a że ta raczej lekka i z przymrużeniem oka - tym bardziej.
Także tak. Kurtyna. Dziękuję za uwagę. Jaram się :)
#czytajzwykopem Trochę nawek #pokazmorde, bo na okładce książki morda pokazana, nie da się ukryć.
@flakizolejem: To ciekawe, w obecnych czasach młodzi raczej nie garną się do takich prac. Zwłaszcza że ta nie należy do lekkich. Dodałem do chcę przeczytać na lc, kupię niedługo.
@Brother_of_Steel: Szczerze? Najbardziej mnie cieszy, jak ludzie chcą [to] przeczytać i czytają. Jak ktoś chce poświęcić swój czas na coś, co mi się we łbie uroiło, niezaleznie od tego, czy potem powie, że dobre, czy że szajs (... #smutnazaba) to już jest mega, mega świetnie. Nie dla kasy powstał "Mój mąż...". Choc to chyba teraz takie trochę niepopularne. Mam za co żyć, a teraz mam czas w życiu, który przeznaczam
@LesnyDrwal: Masz rację - nie garną się. Bo to raczej taka praca, gdzie nie za bardzo można się poopi%^%^*ać i popitpilitać na fejsiuniu i insta podczas tych okrutnych 8h. Ale właśnie niektorzy w lesie odnajdują swoje miejsce. I spokój :)
Czas realizacji: nieznany ze względu na ograniczoną dostępność lub produkty w zapowiedzi. Realizacja zamówienia będzie wydłużona o czas skompletowania produktów niedostępnych, dodruków lub zapowiedzi.
@flakizolejem okładka fajna, ale gdybym miała patrzeć na opisy z tyłu okładki to tak srednio byłabym nią zainteresowana przeglądając ją gdzieś w księgarni. Jakoś nie przekonują mnie te oklepane frazesy o Matce Polce, brudne dziecko to szczęśliwe dziecko itp. Ani to oryginalne, ani śmieszne, ani nic nie mówi o książce.
Ale oczywiście gratuluję i ufam, że treść jest bardziej ciekawa jak ta notka ;)
Pamiętacie pizzerię z Jagodna, która dowoziła oczekującym na głosowanie 300 pizz? Otóż Konfedepisowcy do tej pory nie mogą im tego wybaczyć i są wyzywani, a ich auta oblewane farbą.
Ja tu tylko cos zostawię.
Wczoraj wydałam książkę . Tzn wydawnictwo wydało.
Moją pierwszą, najpierwsiejszą! :)
Kiedyś pisałam Wam o tym dwa- trzy słowa.
"Mój mąż drwal" się zowie. Ta książka. O mężu. Drwalu. Trochę moim, trochę wyimaginowanym :)
Wyimaginowany mąż :D #logikarozowychpaskow
Od wczoraj "Mój mąż drwal" jest już w księgarniach, w internetach, tu i ówdzie.
Np. tu:
http://www.empik.com/moj-maz-drwal,p1172009402,ksiazka-p?utm_source=SM_6747&utm_medium=salesmedia
albo tu:
https://www.gandalf.com.pl/b/moj-maz-drwal/?abpid=11&abpcid=136&bb_id=3&bb_coid=26805305&abpar1=buybox3&abpar2=4816037.0.4&abpar3=aHR0cHM6Ly93d3cuZ29vZ2xlLnBsLw%3D%3D&utm_source=ads4books&utm_medium=cps&utm_campaign=buybox
albo tu...
https://ksiegarnia.pwn.pl/Moj-maz-drwal,734922248,p.html
Także #pijciezemnokompot, bo jest okazja, a jak chcecie - przeczytajcie, bo #ksiazki czytać trzeba, a że ta raczej lekka i z przymrużeniem oka - tym bardziej.
Także tak. Kurtyna. Dziękuję za uwagę. Jaram się :)
#czytajzwykopem
Trochę nawek #pokazmorde, bo na okładce książki morda pokazana, nie da się ukryć.
W gazecie leśnej jest i patronat i okienko, jak masz dostęp do tej prasy ;)
Mam za co żyć, a teraz mam czas w życiu, który przeznaczam
Ale właśnie niektorzy w lesie odnajdują swoje miejsce. I spokój :)
Kłaniam się nisko :)
Ale oczywiście gratuluję i ufam, że treść jest bardziej ciekawa jak ta notka ;)