Wpis z mikrobloga

Własnie gadałem z kumplem i #rozowypasek z nim zerwała po 7 latach związku, bo sie nie oświadczył. On jej nic nie obiecywał, po prostu stwierdziła, że skoro nie było pierścionka to on jej nie traktuje poważnie. Gość ma 28 lat, dopiero co skończył studia. Nie kumam tego, jak można skończyć związek który był całkiem udany, nie było kłótni, dramatów, nie było problemów z pieniędzmi, skoków w bok itp. tylko ze wzgledu na brak papierka? Ponoć to jej ostateczna decyzja. Jak dla mnie to jest ona niepoważna. Jeszcze zrozumiałbym jakby on pracował, a ona zajmowała się domem. Wtedy kobieta chce jakiś gwarancji, bezpieczeństwa itp. Ale gdy oboje pracują, zarabiają tak samo (tak samo #!$%@? swoją drogą) to co jej da taka formalizacja?

#zwiazki #logikarozowychpaskow #rozowepaski
  • 177
  • Odpowiedz
@Niebadzlosiem: intercyza to całkiem fajna sprawa, ale to też trzeba by było dobrze wytłumaczyć. po iluś tam latach mieszkania razem jak rodzina ślub niewiele zmienia, a są z tego formalne profity. mógł jej dzieciaka zrobić to nie miałaby czasu nad zastanawianiem się nad sensem związku ;-)
  • Odpowiedz
@szczym_do_ludzi: a mieszkają razem?
Jednak jak jest podobno obustronna chęć to 7 lat oczekiwania to już sporo. Rozumiem, że nie chciał się czuć przymuszony, ale też rozumiem jej podejście i utratę cierpliwości, może się zaczęła zastanawiać czy nie będzie czekac kolejnych kilku lat i ani ślubu ani dzieci (jeśli je planuje, a podejrzewam, że tak)
  • Odpowiedz
@szczym_do_ludzi: co ty gadasz dobrze zrobiła. Kobieta pewnej chce rodziny, dzieci a do tego potrzebna jest tez stabilizacja życiowa (nie mówię o pieniądzach) dziewczyna stwierdziła ze gość jednak nie dorósł a u kobiet data ważności szybciej mija, wiec podziękowała chłopakowi. Powinieneś ją pochwalić ze tak zrobiła, zamiast wrabiac gościa w dziecko i naciskać na ślub
  • Odpowiedz
@Canio: tzn co innego dla mnie gdy dwie osoby nie chcą ślubu i tak chcą żyć. Ale jak niby dwie chcą i jedna z nich po siedmiu latach nie jest pewna to robi się to męczące. To już lepiej mógł powiedzieć, że jest na nie z tym ślubem, a ew w przyszłości jak nabierze pewności porozmawiac o zmianie decyzji, nie byłoby niepotrzbnego napięcia.
  • Odpowiedz
@szczym_do_ludzi powiedz mu, że powinien dziękować Bogu, że nie związał się ślubem albo (co gorsza) dzieciakiem z taką niestabilną psychicznie i emocjonalnie kobietą. Bo co by było później? Rozwód, bo nie nie kupił jej samochodu jakiego chciała?
  • Odpowiedz
@analogiczna: zgadza sie. 7lat to jest kupa czasu i skoro nie jest pewien teraz to nie bedzie. Znam takie przypadki. Zwykle pozniej znajdywali na szybko jakas laske i slub w ciagu roku. Znam takich pieciu. Tylko ich bylych mi szkoda bo marnowaly zycie na dzieciatnie.
  • Odpowiedz
@EdekMoczygeba: chyba kpisz. Niestabilna emocjonalnie by prowadziła grę- udawana ciąża z testem kupionym na olx, szantaż, że oświadczyny za miesiąc albo ją popamiętasz, groźby, że sobie coś zrobi.

Kobieta rezygnuje, bo nie wytrzymuje już czekania w niepewności i woli być sama/za jakiś czas znaleźć kogoś kto będzie umiał się zdecydować w prawo albo w lewo to jest niestabilna emocjonalnie :D

Zeby jeszcze nic nie mowila w tym temacie przez te lata
  • Odpowiedz
@analogiczna no tak, bo przecież nie da się żyć szczęśliwie w związku bez papierka (). #!$%@? tam miłość, zrozumienie, nie wyobrażanie sobie życia bez tej drugiej osoby... Musi być papier i koniec! Bo przecież papier to gwarancja udanego związku!
  • Odpowiedz
@szczym_do_ludzi: Ona nie jest niepoważna. Związek musi się zacieśniać i łączyć muszą wspólne cele... jeśli przez x lat ich drogi i cele się rozeszły, to nic dziwnego. Być w związku, żeby być, jeśli marzysz o rodzinie, to kiepska opcja. Babka się ratowała, żeby jeszcze sobie życie ułożyć tak jak chce, a koleś pewnie się ogarnie, że przespał coś ostro.
  • Odpowiedz
@szczym_do_ludzi: Ja nie marnowalem życia na studia.Dorabialem na swoje wydatki od 17rż a od 19rż pracowałem normalnie na etacie.Wiec pracuje już od 8 lat.W wieku 28 lat on zaczyna dorosłe życie a ja będę od 9 lat na rynku pracy z ułożonym życiem i niezła kasa w nieruchomościach, kontach i wydanym na przyjemności.Jesli nie skończył super studiów to tego do 40stki nie nadrobi
  • Odpowiedz
@analogiczna on na 28 lat, dopiero co skończył studia, powoli zaczyna układać życie, prawdopodobnie ma plan, w którym na wszystko jest odpowiedni czas (także na ślub) i zrywanie z nim tylko dlatego że jeszcze się nie oświadczył, to kpina z uczucia, które niby ich łączyło. Skoro, jak pisze OP, związek był udany, nie było problemów, kochali się, to nie wyobrażam sobie, że można ot tak rzucić wszystko TYLKO przez brak papierka. To
  • Odpowiedz