Wpis z mikrobloga

  • 12
Mam dylemat. Znajoma jest mi winna stówe już jakiś czas a dziś dzwoni do mnie, że niby komornika miała i kilka k za zaległe mandaty musi zapłacić dziś i czy jej nie pożyczę. Możliwe, że komornik musi dostać kasę na już czy te kilka dni jeszcze poczeka? Pożyczylibyście? #pytanie
  • 48
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@exo1: zobaczymy jak się sprawa rozwinie. Powiedziała, że do końca tygodnia na bank mi odda ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Jak nie, to zadzwonię do jej męża (to mój stary kumpel z pracy, stąd właśnie znam wyżej wymienioną). Póki co chciała to zachować między nami, bo coś tam zniszczyła i nie chciała, żeby wiedział. Dlatego nie może mi zrobić przelewu, bo mają wspólne konto. Raz nawet już
  • Odpowiedz
@venad pożyczyłem znajomemu 3 kafle. Głupi c--j że mnie, bo minęły dwa lata, ja nie mam floty żeby jechać z różowym choćby na polskie morze za chociaż pol tysiaka k---a jego mać czy gdzieś indziej, a on ma problemy z jakimiś komornikami. Nie pożyczaj.
  • Odpowiedz
@venad: Komornik nie zajmuje kasy za mandaty, przynajmniej te państwowe. Może to być "pseudomandat" z MPK, wtedy tak. Dowiedz się jaki to mandat i jeśli od policji/straży miejskiej to wytknij jej kłamstwo.
  • Odpowiedz