No i minęły równe dwa miesiące od mojej [niemiłej przygody](https://www.wykop.pl/wpis/28059127/17622-25-3-11-17619-14-to-se-#!$%@?-pobiegalem-#!$%@?/) podczas #bieganie za sprawą jednego czworonoga... Miesiąc temu ostatecznie ściągnięto szwy i już normalnie funkcjonuję. Właściciel psa był w porządku (zresztą nie miał wyboru ;) i załatwił wszystkie formalności - tj. obserwację weterynaryjną. Wygląda na to, że będę żył. W bonusie - szacun na dzielni ( ͡°͜ʖ͡°)
@enron: fajna sznyta. kiedyś będziesz mógł bajerować laski i dzieci że to pamiątka z wojny ( ͡°͜ʖ͡°) przynajmniej nie będzie boleć tak jak moja piękna blizna na głowie po skasowaniu rowerem dwóch samochodów
@enron: Jak ostatnio pisałeś, to Ci wytlumaczylismy co i jak. Też bym nigdy w życiu nie odpuściła. Ma się zwierzę, to się za nie odpowiada, kropka. Obojętnie, czy mowa o psie, czy papużce falistej.
@enron o #!$%@?, to widzę że działasz jak władza, idąc tą logiką jak kogoś zabije ale przeproszę to luz, przecież przeprosiłem. Pies miał być w kagańcu przed wypadkiem, a nie po. Więc pies do uśpienia, a właściciel przed sąd. Za głupotę się płaci. Sam jestem dostawca żarcia i jak widzę że babcia ok 70 mówi mi że jej 30kg rotwiler(nie wiem jak się to pisze) nie gryzie, to jej mówię wprost, że
@enron Mirku. 1.super że zdrowiejesz, wracaj do formy szybko 2.masz jakieś ubezpieczenie na życie i zdrowie ? Zawsze głupie parę stówek pomaga na otarcie łez 3.dostałeś zastrzyki przeciw wściekliźnie? 4.pracujesz czy L4 ?
@enron: Jak to jest być pod atakiem psa? Bo zawsze się zastanawiałem czemu człowiek nie może go kopnąć porządnie albo złapać za uszy żeby piszczał.
@MisterMr: Nie miałem czasu na reakcję, właściwie to nie zauważyłem ataku dopóki pies mnie nie podjadał. Gdyby leciał do mnie z pianą na pysku z odległości 50m to pewnie bym się przygotował na atak - a tu musiał przeskoczyć raptem metr. @zdjecie_z_wenszem: @Wsciekle_piesci_meza:
Miesiąc temu ostatecznie ściągnięto szwy i już normalnie funkcjonuję. Właściciel psa był w porządku (zresztą nie miał wyboru ;) i załatwił wszystkie formalności - tj. obserwację weterynaryjną. Wygląda na to, że będę żył.
W bonusie - szacun na dzielni ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Komentarz usunięty przez autora
Paskudnie to wyglæda, życzę zdrowia!
przynajmniej nie będzie boleć tak jak moja piękna blizna na głowie po skasowaniu rowerem dwóch samochodów
@lubielizacosy: i co by mi to dało? Ech, te ludzie takie nerwowe... Nauczka jest, pies już chodzi wkagańcu.
@enron: ok, jeden pies wykreślony, to ile ich jeszcze zostało? Starczy Ci miejsca?
Też bym nigdy w życiu nie odpuściła. Ma się zwierzę, to się za nie odpowiada, kropka. Obojętnie, czy mowa o psie, czy papużce falistej.
Pies miał być w kagańcu przed wypadkiem, a nie po. Więc pies do uśpienia, a właściciel przed sąd. Za głupotę się płaci. Sam jestem dostawca żarcia i jak widzę że babcia ok 70 mówi mi że jej 30kg rotwiler(nie wiem jak się to pisze) nie gryzie, to jej mówię wprost, że
1.super że zdrowiejesz, wracaj do formy szybko
2.masz jakieś ubezpieczenie na życie i zdrowie ? Zawsze głupie parę stówek pomaga na otarcie łez
3.dostałeś zastrzyki przeciw wściekliźnie?
4.pracujesz czy L4 ?
@MisterMr: Nie miałem czasu na reakcję, właściwie to nie zauważyłem ataku dopóki pies mnie nie podjadał. Gdyby leciał do mnie z pianą na pysku z odległości 50m to pewnie bym się przygotował na atak - a tu musiał przeskoczyć raptem metr.
@zdjecie_z_wenszem: @Wsciekle_piesci_meza: