Wpis z mikrobloga

  • 1002
Mirko, pijcie ze mno kompot. Dzisiaj ostatnia noc spania u teściów. Większość rzeczy już spakowana i po 8 latach mieszkania u rodziców żony, dwóch latach budowy wprowadzamy się do własnego domu. 140m2, 70m od drogi. Dużo automatyki - sam zrobiłem sobie #inteligentnydom - już (prawie) w pełni wyposażony, umeblowany. Ile nas to kosztowało pieniędzy, nerwów i nieprzespanych nocy wiedza chyba tylko ci, którzy sami budowali dom. Całość kosztowała prawie 400tys. Dużo zaoszczędziłem - m.in. samemu układając kable elektryczne (elektryk tylko sprawdził i podłączył rozdzielnię), samemu montując rekuperację czy godzinami wisząc na telefonie szukając i negocjując najlepsze ceny materiałów. Jeszcze nie wszystko jest gotowe - wykończony ale nie wyposażony jeden pokój i jedna łazienka. Nieskończony też jeszcze taras. Ale z podekscytowania chyba dzisiaj nie zasnę :)
#budujzwykopem #chwalesie
  • 103
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Purple: gdybym miał się czepiać wielkości, to bym prędzej spytał "czemu tak mało". Mieszkanie które ma np 3 pokoje przy 70 m zaczyna być okej. W domu dochodzą pomieszczenia których w mieszkaniach nie ma, np nie wiem czy OP uwzględnił też w tych 140 jakieś tego typu rzeczy jak schowki na wódkę i ogórki kiszone, garaż, pomieszczenia gospodarcze, kotłownię coś tam. 140 to bardzo rozsądna wielkość - według mnie

@
  • Odpowiedz
@opo92: w teorii tak ale w praktyce (moi rodzice mają 150m dom) jest to za dużo. Obecnie narzekają, że w zasadzie to nie bardzo jest co robić na tej powierzchni a grzać trzeba :) stąd moje pytanie
  • Odpowiedz
@jaxReal: że mało? ja wybudowałem 100m2 za 260k pod klucz, metoda tradycyjna. Tylko że płytki, panele, łazienkę, ocieplenie robiłem kompletnie sam. Elektryk, hydraulik po znajomości więc taniej. No i byle nie brać marmurów i nie wiadomo jakich materiałów ;)
  • Odpowiedz
@Piotrek00: Tak sie sklada, ze doskonale wiem ile kosztuja tutaj nieruchomosci, rodowity Warszawiak hier. Jak nie chcesz mieszkac na bialolece, to bez 350k nie podchodz.
  • Odpowiedz
@Stitch: jestem na etapie projektowania i wybraliśmy, ze rekuperacja będzie. Co masz na myśli z małą wydajnością? W sensie wymiana ciepła nie jest aż tak efektywna? Nam przy rekuperacji chodzi głównie o to, żeby było stałe świeże powietrze (przy czym właśnie testuje u znajomych, jak bardzo świeże jest powietrze podczas smogu ;-) ).
  • Odpowiedz
@pejczi: Uuuu sorry, rodowity Warszawiak, to na pewno się znasz na wszystkim XD Przesadzasz i to grubo. Znam ceny. Kawalerki za 400k? Pokaż mi gdzie. Uprzedzając - nie wrzucaj jakichś wyremontowanych kamienic Myoni, Fenix, Icon bo to nie jest typowa oferta.
  • Odpowiedz
@Piotrek00: Nie powiedzialem, ze znam sie na wszystkim, a jedynie ze mam cos do powiedzenia z racji tego, ze mieszkam tu od urodzenia (wiec skoncz z tym bólem dupy o „rodowitego warszawiaka”.)
Co do meritum - kawalerka w stanie deweloperskim na Białołece to koszt 270-300k (z parkingiem) , to ile ty bys chcial zaplacic z wykonczeniem gdzies blizej centrum, czyli na takiej Woli np.?
  • Odpowiedz
@Zileonka: Hmm w zasadzie każdy ma inne potrzeby :) dla mnie byłoby to za dużo, lubię przytulne miejsca więc miejsca które pozostają wolne, powodują u mnie poczucie chłodu :)
  • Odpowiedz