Wpis z mikrobloga

O co chodzi z facetami na Wykopie? Mam na myśli facetów w wieku 20-25 lub może nawet nieco więcej.
Ich podstawowe problemy które tutaj czytam:
- nigdy się nie całowałem, jestem prawiczkiem
- nie umiem zagadać na żywo do obcych kobiet
- nie mam co robić w piątkowe/sobotnie wieczory i się nudzę w domu
- źle wyglądam
- chcę kupić samochód ale nie znam się zupełnie na samochodach
- nie wiem jak zmienić wiertło w wiertarce (serio był taki wpis dorosłego faceta)

Słuchajcie... Co się stało z facetami? Jak ja byłem w tym wieku to:
- każdy w moim wieku miał normalne i bardzo udane kontakty z kobietami
- podrywało się kobiety na mieście a nie w internecie (ogólnie podryw w necie był uznawany za wstyd)
- weekendy się spedzało ze znajomymi, a samotnicy mieli na tyle dużo hobby że byli zajęci i nie mieli powodów do narzekań
- jak ktoś miał problem ze swoim wyglądem to ćwiczył i wygląd się poprawiał
- w samochodach każdy facet siedział od dziecka i ogarniał wszystko, a kupowanie auta to zawsze była przyjemność czy jakieś podstawowe naprawy
- o wiertarce i innych sprzętach nawet nie wspominam bo wiecie co napiszę... 10-letnie dziecko to umiało obsłużyć...

#przegryw #stulejacontent #logikaniebieskichpaskow #niebieskiepaski
  • 241
tylko Chady maja rozowego


@wyjde_z_przegrywu: Wyjdź na miasto, bo chyba za dużo czasu spędzasz w domu.
Na mieście zobaczysz jacy faceci mają kobiety - zarówno niscy, brzydcy, z zakolami, z brzuchem - każdy może mieć kobietę - kwestia pracowania nad sobą. Chyba że celujesz w modelki, ale może celuj w normalne przeciętne dziewczyny.
Myślę raczej że współczynnik #!$%@? w społeczeństwie był podobny, tylko po pierwsze kobiety nie były tak #!$%@? roszczeniowe jak dzisiaj, dwa nie było ogólnego dostępu do neta żeby móc pisać z podobnymi ludźmi.
najbardziej kisne z tej wiedzy o samochodach, na #!$%@? mi to? Mam kolegów i rodzinę którzy mogą mi w tym pomóc


@Finsky: Czyli umiesz to ogarnąć i nie będziesz jęczał na wykopie że kupowanie auta Cię przeraża bo oszukujo, a wizyta u mechanika tym bardziej bo oszukujo też. Więc nie o Tobie pisałem:)
Jeżeli dorosły facet twierdzi że nie ma najmniejszego pojęcia o samochodach, a jeszcze twierdzi (widziałem takie wpisy!) że boi się kupna auta, no to coś jest nie tak. Dla faceta kupno auta to powinna być przyjemność.


@Jokker: Boże, ale #!$%@? aż mi cie szkoda.
Sumiasty wąsik już jest? Sąsiad już cie zaczął #!$%@? nowym passatem?

CHRUM CHRUM DAWNIJEJ TO FACET TO BYŁ KWII CHLOP NA SKWAL A NIE TE #!$%@? CHRUM
A teraz czytając tag #motoryzacja widzę wpisy dorosłych facetów "chcę kupić auto, ale o autach wiem tyle że ma 4 koła i kierownicę


@Jokker: xDDDDDDDDDDDDDDDD

Co w tym niby dziwnego? Zainteresowanie motoryzacją to jakiś synonim męskości? Dla mnie auto to narzędzie ktore ma mnie przetransportować z punktu a do punktu b. Ledwo wiem gdzie się olej wymienia i nie czuję się przez to mniej męski, od napraw mam Pana mechanika. Mało
Boże, ale #!$%@? aż mi cie szkoda.

Sumiasty wąsik już jest? Sąsiad już cie zaczął #!$%@? nowym passatem?


@Naxster: Passatem to ja sam jeździłem. Tylko niemieckie:)
ale nigdy bym nie dorabiał do tego zadnej filozofii ze ten kto nie wymieni skladu Realu Madryt jest #!$%@?ą bez zycia.


@peetee: Może wymienić skład to niekoniecznie, ale np. nie znać zasad gry w piłkę nożną? No nie wypada nie znać.
@Jokker: a teraz calkiem serio, bo przeczytalem caly ten stek bzdur. Powiem Ci gosciu wprost, twoje miejsce to smietnik historii. Nikt #!$%@? nie zagaduje na ulicy, mamy 21 wiek, dzieki takim ludziom jak Bill Gates, Steve Jobs czy inny Elon Musk posuwamy sie do przodu. Nie potrzebujemy rozmawiac z ludzmi z ulicy bo mamy do tego internet, rozwija sie AI, i kwiestia czasu jest jak zwiazki naprawde beda inicjowane przez podmiot
- każdy w moim wieku miał normalne i bardzo udane kontakty z kobietami

A ten, który bał się zagadywać i nie miał partnerki brał co mu się trafiło, bo "co ludzie powiedzą"

- podrywało się kobiety na mieście a nie w internecie (ogólnie podryw w necie był uznawany za wstyd)

A ci, którzy nie podrywali na żywo nie podrywali wcale

- weekendy się spedzało ze znajomymi, a samotnicy mieli na tyle dużo
Nie potrzebujemy rozmawiac z ludzmi z ulicy bo mamy do tego internet


@wyjde_z_przegrywu: A wiesz co ten internet powoduje? Że siedzisz sam w czterech ścianach i tylko z takiej pozycji umiesz gadać z ludźmi. Tak jak Ty i ja teraz. Owszem, ja teraz też siedzę sam w domu i piszę z obcymi w necie, ale absolutnie nic nie stoi na przeszkodzie, że jak później będę na zakupach to zagadam fajną pannę