Wpis z mikrobloga

Oto dzieło londyńskiego artysty piękna rycina z 1769 r. Przedstawia pewną scenę rozgrywającą się między pięknym młodzieńcem a kobietą w negliżu. To historia z Księgi Rodzaju. Biblijny patriarcha Józef został sprzedany w niewolę Putyfarowi, ważnemu urzędnikowi dworu egipskiego Faraona. Putyfar dostrzegł i bardzo doceniał pracowitość Józefa. Niestety młody mężczyzna obudził też namiętność w żonie Putyfara. Jak podaje Księga Rodzaju (cytuję za Wujkiem): „A Józef był pięknej twarzy i wdzięcznego wejrzenia. Po wielu tedy dniach obróciła pani jego oczy swe na Józefa i rzekła: <<Śpij ze mną!>>"
Józef oparł się zachciankom jej – dwukrotnie...
Na dziesiątkach obrazów dramatycznie wyrywa się żonie Putyfara. Ta nie zwraca na jego mowę ciała – odwróconą głowę, rękę w obronnym geście, spojrzenie skierowane ku górze i prędkie przebieranie nogami w ucieczce...
Jest to jeden z powszechnie wykorzystywanych przez wieki motywów malarstwa europejskiego. Józefa i żonę Putyfara malował Rembrandt van Rijn, Guercino, Nattier, Murillo, Orazzio Gentileschi, Reni, Cignani, by wymienić tych, którzy moim zdaniem zrobili to najzgrabniej.
Ale drąży mnie myśl... czy – poza jakże szlachetnie moralną wymową starotestamentowej sceny, by nie sypiać z czyjąś żoną – artystom nie chodziło także o pokazanie siły kobiecej seksualności i pożądania, które w ujęciu biblijnej opowieści można było bezkarnie ujawnić?
Dalej biblijna historia przebiega następująco: odtrącona kobieta zapałała żądzą zemsty i oskarżyła Józefa o napaść seksualną. Putyfar uwierzył żonie i wtrącił Józefa do więzienia. Na szczęście po wielu perypetiach został wreszcie uwolniony...
Podobny motyw zabronionej namiętności do młodego mężczyzny z równie tragicznym finałem przedstawiała historia Fedry z tragedii Sofoklesa. Zbieżność tych opowieści znalazła swój wyraz w psychoanalizie: kompleks Putyfara (i kompleks Fedry) oznacza podatność mężczyzny na fałszywe oskarżenia o rzekomy gwałt na ich żonie, która w ten sposób odwraca uwagą od swego poczucia winy, a także maskuje swą grzeszną namiętność do pasierba.
Rycina – dodajmy – powstała według obrazu włoskiego malarza okresu baroku, Guido Reniego – choć warto zwrócić uwagę, że Reni malował tę scenę przynajmniej dwukrotnie i prezentowana rycina jest właściwie mieszaniną gestów i póz z 2 obrazów. Quod erat demonstrandum.
Zapraszamy na stronę opis odnośnikawww.atticus.pl.
opis odnośnikahttps://www.atticus.pl/?pag=poz&id=58733⟨=pl
#ciekawostki #ciekawostkihistoryczne #historia
Atticuspl - Oto dzieło londyńskiego artysty piękna rycina z 1769 r. Przedstawia pewną...