Aktywne Wpisy
thorgoth +466
Obejrzałem Łowców Skór, znakomity dokument od MAX (dawne HBO). Opowiada o procederze handlu informacjami o zgonach pacjentów przez załogi karetek pogotowia w Łodzi oraz o przypadkach gdy załoga karetki pomagała pacjentowi odejść z tego świata.
- wstrząsające jest to, że w zasadzie mało kto został za ten proceder ukarany, raptem dwóch sanitariuszy, poza tym kilka śmiesznie niskich wyroków za nieudzielenie pomocy i tyle
- nawet te dwa wyroki (dożywocie i 25 lat) są efektem
- wstrząsające jest to, że w zasadzie mało kto został za ten proceder ukarany, raptem dwóch sanitariuszy, poza tym kilka śmiesznie niskich wyroków za nieudzielenie pomocy i tyle
- nawet te dwa wyroki (dożywocie i 25 lat) są efektem
Miraski trzymajcie kciuki. 35 lat w bloku i dość :)
Czas pić kawę na własnym tarasie.
Czas pić kawę na własnym tarasie.
Działo się to rok temu, zatrudniałem się właśnie w dużej firmie która swoją główną siedzibę miała 600km ode mnie, pracować miałem na miejscu ale umowę i badania zrobić u nich. Dostałem namiary na przychodnie ale zacząłem się martwić czy ogarnę w jeden dzień badania bo dotarła do mnie informacja że może to potrwać nawet 3dni. Zadzwoniłem do Pani z kadr czy nie ma jakichś znajomości by to ogarnąć w jeden dzień w końcu największy pracodawca w mieście, powiedziała że zobaczy a po 2h dostałem SMS że mam być w przychodni o 7:50, ok.
Byłem punktualnie pod budynkiem, w rejestracji pani mi powiedziała że do medycyny pracy rejestrują w sali 101, zaczynają od 8 ale marne szanse bym coś dziś załatwił.
Odnalezienie sali nie było trudne bo prowadziła do niej 30 osobowa kolejka, gdy dotarłem na jej koniec grzecznie spytałem czy to do medycyny pracy, wszyscy zwrócili się w moim kierunku i zaczęli się śmiać, czacie? 30 ludzia darło ze mnie łacha, jeden ostatni tylko odpowiedział dumnie że on jest ostatni, Pan 3 od końca śmiejąc się pod wąsem powiedział
- Paaanie tu się o 5 przychodzi, ja przyszedłem o 6:30 i patrz który jestem
Krótko mówiąc śmiechom i docinkom w moim kierunku nie było końca
Wybiła 8:00
Z sali 101 wyszła młoda dama, rozejrzała się po zgromadzonych, pierwsza trójka wstała i przepychała się między sobą, widać była nieścisłość kto był pierwszy ale pani tylko zawołała:
- Czy jest Pan z Krakowa? - pomachałem ręką
- To zapraszam Pana
Idąc zdecydowanym krokiem z głową w górze, mijałem kolejne osoby delektując się trzaskami pękających dup, to był piękny dzień(⌐ ͡■ ͜ʖ ͡■)
#coolstorycool #truestorytry #pracbaza
Raz miałem sytuacje jak jakiś janusz osłonił swoim ciałem całe drzwi niczym agent Secret Service Prezydenta USA w czasie strzelaniny i nie chciał mnie wpuścić do mojej własnej Mamy ( ͡° ʖ̯ ͡°)
Biorę numerek, 23 osoby przede mną. 2 okienka czynne.
Siedzę 10 minut czekam. Siada kobita emerytka inna do niej jaki pani ma numerek, o to proszę ja wzięłam na zapas dwa i dala jej numerek. 2x zapikało i jedna potem druga poszły do okienka... A ja dalej siedziałem 20 minut... Jeszcze masową korespondencję ktoś nadawał...
@culiczek. Może chodziło o rezonans bo na ten kilka dni trzeba czekać i 300 - 500 zł. Rentgen to z marszu i koszt 50 zł. Szkoda czasu.
Bo tak jest ubezpieczony od awantur. Tak starzy będą mu robić awantury że oni od 6 czekają a on wpuszcza innych. Byłem świadkiem takich awantur ze 2 razy jak stare od razu w drzwiach atakowały lekarkę bo jak to tak że ona ich nie wezmie od razu.