Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Dzis rano zagadała do mnie przełożona, że czeka mnie trudna rozmowa. Nie chciała powiedziec jaka. Moim jedynym podejrzeniem jest to, że puściłem dalej plotke o jej rzekomym romansie z pracownikiem naszej firmy bo to moje najcięższe przewinienie. Od razu zaznaczyła, że nic zawodowo ale że nie spodziewała się czegoś takiego po mnie i ze tak się nie robi. Nic innego takiego nie zrobiłem raczej. Na razie czekam jednak o 15 ma zjawić się tutaj domniemany partner i sprawa łączy się w calość. Nie wiem jak się zachować. Najchętniej powiedzialbym prawdę i powiedział od kogo to wiem. Prawda jest taka że zbytnio nie trzymałem języka za zębami i myślę że chodzi o to. Jak się zachowac? Głupio mi kłamać że nic nie wiem jak wiem i że nic nie zrobiłem jak zrobiłem.

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: kwasnydeszcz
  • 27
SpoconaStara: @normiknawymarciu: @vundo: @chrzandofrytek: @sp0q: @Optional: @taktoto: @Tomek1902: @michal-szoper: @kthxb: @koalapower: @Gandezz: nic nie wiem ale myśle że to nie ten temat bo gdyby tak było to przecież nikt by tego tak nie przeciagal, szczególnie że oboje byli w firmie ogólnie w czwartek było jeszcze ok a piątek i sobotę nie było w firmie ludzi którzy wiedzieli. Z rzeczy nieładnych
@AnonimoweMirkoWyznania: jeśli się boisz to wiesz ;) czy któreś z nich przez ten romans kogoś zdradzała? Jeśli nie to po co plotkujesz jak przekupka na targu?
Jednak jeśli ktoś zdradził to powiedz, że z #!$%@? nie pracujesz i trzasnij za sobą drzwi ( ͡º ͜ʖ͡º)