Wpis z mikrobloga

Ahoi Mireczki.

Bylibyście zainteresowani krótkim przewodnikiem po inwestowaniu w fundusze inwestycyjne?
Poradnik byłby przeznaczony dla laików i dawał by ogólny wgląd w funkcjonowanie tego rynku, ryzyka z tym związne, itp.

#finanse #inwestycje #gielda
  • 103
  • Odpowiedz
@b4q: Jakbyś chciał pomocy od strony prawnej w zakresie swojego opracowania dotyczącego funduszu, w tym w zakresie prostego wyjaśnienia struktury, to chętnie pomogę, pracowałem w compliance jednego TFI ;)
  • Odpowiedz
@bart_212: Tylko że z obligacji nie wyjdziesz tak szybko jak np. z FIO - pamiętaj, że wycena rynkowa obligacji to nie 100% nominału ;) Poza tym pamiętaj o prowizjach maklerskich za nabycie/zbycie. Słowem już nawet nie wspomnę, że obligacje korporacyjne mają wyższe oprocentowanie
@bart_212: Bzdura, przy funduszach pieniężnych opłata za zarządzanie to 0,9 - 1,2%
@a665321: Nie musisz inwestować w akcyjne, w długim terminie dłużne dają radę
@ozzi91: UniKorona Pieniężny to obecnie najlepszy wybór na rynku z funduszy dłużnych o niskim ryzyku
@Marcinowy: Dywersyfikacja portfela, ustawowe limity (w przypadku FIO), ostry nadzór KNF - nie tym razem :)
@a665321: Nie da się wrzucić funduszy dłużnych do jednego
  • Odpowiedz
@Marcinowy: Musisz się zarejestrować na ich stronie, złożyć zlecenie nabycia jednostek i zrobić wpłatę na rachunek funduszu; co do zwrotów - na stronie internetowej będziesz miał stopy zwrotu netto po odjęciu opłat za zarządzanie
  • Odpowiedz
@Kubszon: Przecież ja nigdy nie napisałem o funduszach pieniężnych. One marnie zarabiają fest.

Ps. jakby rynek obligacji się sypał to FIO dostają taki sam #!$%@? a nawet i gorszy niż obligacje skarbowe. I kto chce sprzedawać obligacje skarbowe przed terminem wykupu w ogóle?
  • Odpowiedz
@bart_212: Zobacz sobie UniKorona Pieniężny i jej wyniki. Jeśli 4,5% ytd to słabo, to nie wiem o czym mówimy. A jeśli mówisz o akcyjnych, to 4% MF przy akcjach to naprawdę nie jest dużo.

A co do sypania się - dużo FIO pieniężnych/dłużnych ma hajs ulokowany w skarbówkach, więc wszyscy jadą na tym samym wózku.

Co do sprzedaży przed terminem - i tu jest właśnie zaleta FIO - sprzedajesz bez
  • Odpowiedz
@Kubszon: tylko 4,5% to jest za ostatni rok. Zawsze sobie możesz znaleźć fundusz, który w ostatnim roku robił dobre wyniki i będzie cacy. Patrz na dłuższy termin. Np ta Unikorona za 120 miesięcy CAGR ma prawie 6% to bardzo dobrze. Tylko pytanie jak ludzie usłyszeli, że Grecja się sypie to nie spierdzielali z takich funduszy?

Poza tym TFI dalej pozostaje drogie bo jest mało osób na rynku (i bardzo niska
  • Odpowiedz
@bart_212: No dobra, ale po co mamy rozważać słabe przykłady jakichś niszowych funduszy, skoro mamy na rynku 4funduszy pieniężnych o rentowności w perspektywie 60M na poziomie 15-19%? I mówię tutaj o funduszach o VAN >300 mln PLN, a nie mikrusach.

Poza tym TFI dalej pozostaje drogie bo jest mało osób na rynku (i bardzo niska dynamika przyrostów r/r aktywów. Nawet teraz jak mamy dobry rynek pracy). Jakby był większy rynek
  • Odpowiedz
@Kubszon: Pisanie o wysokich opłatach chodziło mi o fundusze akcyjne. Nikt tutaj nie pisał o pieniężnych. Pisałem ogółem. A jeżeli chcesz takiej precyzji to fundusze pieniężne są w porządku dla osób nie ogarniających tematu. Chcących zrzucić z siebie odpowiedzialność na zarządzających.

Są też np. fajne DFE zamiast TFI. Generalnie większość TFI jest do dupy, ale mogą znaleźć się ciekawe opcje w które może zainwestować osoba nie ogarniająca tematu :)
  • Odpowiedz
@bart_212: Cóż, fundusze akcyjne, jak zresztą piszą same TFI, wymagają większego rozeznania i obarczone są wiekszym ryzykiem. Wkładanie tam hajsu w czasach spowolnienia gospodarczego to dobry sposób na przechowywanie środków z ujemnym oprocentowaniem ;) Przy czym w czasach wzrostu (jak spojrzy się na dynamikę od lipca 2016 r.) dają jednak nieźle zarobić (nawet z uwzględnieniem 3-4% MF)

Co do DFE - problem jest taki, że możesz prowadzić tam rachunek jedynie
  • Odpowiedz
Przy czym w czasach wzrostu (jak spojrzy się na dynamikę od lipca 2016 r.) dają jednak nieźle zarobić (nawet z uwzględnieniem 3-4% MF)


@Kubszon: Pewnie, że dają zarobić tylko ludzie nieogarniający nie wyciągną w porę środków itd. Albo przy większym #!$%@?ęciu sprzedadzą gdy będzie -50%. Dla ludzi ogarniętych może to być dobra forma. Chociaż przypuszczam, że jak ktoś jest ogarnięty to nie potrzebuje TFI.

Co do DFE - problem jest taki, że możesz prowadzić tam rachunek jedynie w formule IKE albo IKZE (co jest dostępne również w przypadku FIO/SFIO); poza tym masz zdecydowanie mniejszą ofertę produktową (na rynku jest tylko 8
  • Odpowiedz
@bart_212: Tylko że z IKE/IKZE jest taki problem, że masz roczne limity wpłat; oczywiście w ramach oszczędzania emerytalnego ze względu na korzyści podatkowe jest to fajna opcja.

Mimo wszystko nie generalizowałbym funduszy - wiadomo, są jakieś scamy po kilkanaście mln pln, ale w przypadku długu, gdy ktoś chce wrzucić oszczędności i o nich zapomnieć to nie ma lepszej opcji (mając na względzie koszta/ryzyko/zysk).
  • Odpowiedz
gdy ktoś chce wrzucić oszczędności i o nich zapomnieć to nie ma lepszej opcji (mając na względzie koszta/ryzyko/zysk).


@Kubszon: gdy ktoś chce #!$%@?ć kasę i o tym zapomnieć to prawda, zgoda :)
  • Odpowiedz