Wpis z mikrobloga

@Smakoshh: spoko po jakichś 72h zaczniesz słyszeć obok siebie muzykę, ale jak się odwrócisz w jej stronę to nagle ucichnie. Najbardziej #!$%@? są te straszne cienie na granicy pola widzenia, które #!$%@?ą jak próbujesz je zobaczyć. Po 80h zaczną się napastliwe halucynki i te cienie przestaną uciekać, a zaczną podchodzić coraz bliżej i mówić, syczeć, sapać, krzyczeć. Ogólnie słaba opcja. Idź chłopie lepiej w kimę. benzodiazepiny mogą pomóc.