Wpis z mikrobloga

Tak sobie siedzę i rozkminiam, że lewica w Polsce przez PiSowców została naprawdę skutecznie rozbrojona. Wszyscy się na lewicy spodziewali, że PiSowcy pod względem polityki gospodarczej i społecznej będą kontynuować linię PO, a może nawet jakaś nadzieja była, że, PiSiory nam zafundują "zaciskanie pasa", czyli idealną narrację dla lewactwa (patrz Bernie Sadners i USA). Taka pozycja idealnie eksponuje lewactwo, jako alternatywę dla sporów demoliberałów i prawicy. Tymczasem lewactwo zostało znokautowane programem 500+. Tego, że to pisiory naprawdę wprowadzą nikt się nie spodziewał. Dla lewactwa przejęcie przez prawicę postulatów socjalnych to katastrofa, bo niewiele jej zostaje poza tym. Demoliberałowie szybko znaleźli sobie niszę -- walka o Konstytucję i rządy prawa. To jest idealne pole gry dla PiSowców. PiSiorki zorientowały się, że Polakom Konstytucja jest obojętna i że w tej kwestii mają w zasadzie wolną rękę, a na dodatek mogą angażować w ten spór demoliberałów. Co na to lewactwo? Lewactwo znalazło niszę w postaci walki o prawa kobiet, ale tutaj potencjał bardzo szybko się wyczerpał. Razemici dołączyli do chóru demoliberałów w walce o rządy prawa (lol), a radykalna lewica oddała za darmo PiSiorom kwestię reprywatyzacji w Warszawie. Kolejne nisze tj. np. antyfaszyzm i granie schematem "PiSiorki to faszyści i rasiści" zostało podłapane szybko przez zdesperowanych demoliberałów. PiSexy mają obecnie pozycję hegemoniczną, wynikającą z mega silnego sojuszu z krajowym kapitałem (zwłaszcza militarnym) i dużą częścią klasy ludowej, którą ciężko jest bardzo przełamać dla lewactwa. Jak myślicie, co lewary mogą w tej sytuacji zrobić? Gdzie szukać potencjału dla lewactwa?

#lewactwo #fredocontent #razem #polityka
  • 30
@fredo2: Może jeszcze nie teraz, ale myślę że za jakiś czas rozdmuchiwanie antyunijnych nastrojów może się PiSowi odbić czkawką i to będzie głównym motorem napędowym dla opozycji, pytanie jakiej. Więcej możliwości nie widzę, a nawet jeżeli się pojawią to PiS je ujarzmi w zarodku, albo nawet przejmie.
@wrzesien: radykalna lewica (anarchiści itp. plankton) + Razem + SLDuchy od biedy

@urs6: @kiszczak: dalej te pojęcia funkcjonują i posługują się nimi wszyscy gracze polityczni

@narcisse: to jest idealne paliwo dla demoliberałów, a nie dla lewicy. Lewica niestety w kwestii UE zlewa się z demoliberałami.
Jak myślicie, co lewary mogą w tej sytuacji zrobić? Gdzie szukać potencjału dla lewactwa?


@fredo2: Odpowiedź jest jasna i chyba niezbyt ci się spodoba xD. Lewactwo ma polubić choć trochę kapitalizm i znaleźć wreszcie sensowne sposoby na akumulację kapitału, bo na tym ten system polega. Program Razem jest pod tym względem absurdalny.

Dopasowanie do magicznej frazy "kapitał" zwraca mi 8 wyników. ZAWSZE w kontekście opodatkowania i rozdania, NIGDY w kontekście jego
dalej te pojęcia funkcjonują i posługują się nimi wszyscy gracze polityczni


@fredo2: No to trzeba stworzyć nowe odpowiadające rzeczywistości, zamiast ciągnąć i podpinać rzeczywistość pod jakieś relikty rewolucji francuskiej. Tak jak pan Derrida powiedział.
@shadowboxer: sorry, ale to jest gwóźdź do trumny dla lewicy z takiej czysto pragmatycznej perspektywy. Powód jest prosty -- PiSiory już to robią. Pisiory mają te swoje programy (mieszkanie+, 500+) i to robią wszystko tak, żeby kapitał z Polski nie uciekał i żeby nam tu produkował samochody elektryczne itp. Morawiecki czyta Mazzucato i Piketty'ego i próbuje taką politykę gospodarczą realizować. On dba właśnie o to "jak po skandynawsku zdobędziemy, pomnożymy i
Jak myślicie, co lewary mogą w tej sytuacji zrobić? Gdzie szukać potencjału dla lewactwa?


@fredo2: Stać w rozkroku między PiS i liberałami - jako trzecia alternatywa.

@fredo2: OK, a teraz poważnie. Napisałeś, że Morawiecki, a co chce Razem i jakiej stopy zwrotu oczekuje? Moim zdaniem Razem nie przebija się z poparciem, ponieważ jest za hermetyczne w swoim lewactwie i w ogóle nie czuje ducha programowej pracy u podstaw.

Z tych wszystkich dzielnie przesiedzianych kanapogodzin roboczych można by było zrobić programogodziny poświęcone na badania własne, symulacje i lektury. Środowisko Morawieckiego, czyli Instytut Sobieskiego tak właśnie zrobiło. To nic,
@shadowboxer: Programy ładnie brzmią inteligentom, ale mają znikome przełożenie na całokształt poparcia. Może niekoniecznie w sferze ekonomii, ale w Razem dużo pracuje się nad programem i jak przejrzysz stanowiska programowe na stronie Razem, to jest ich dużo. Możesz sobie porównać z innymi ugrupowaniami. To, że pod względem ekonomii jest do tyłu, to też sprawa tego, że to nie powstaje na odwal. O pracy u podstaw Razem wie dużo.

Jest tak jak
@fredo2: Dostosowany do narodu. Weźmy Razem, które nakręca się na ten system skandynawski i obiecuje gruszki na wierzbie, ale ich problem polega na tym, że mówią do Polaków, którzy są raczej dumnym narodem i troszczą się o swoją tożsamość. Przedstawianie im Skandynawów jako kogoś lepszego, wzór do którego należy dążyć po prostu nie może zadziałać.
@fredo2: Może więc właśnie konsekwentnie równouprawnienie homoseksualistów, więcej antyklerykalizmu (ale dojrzałego), prawa kobiet, ale z pozycji lewicy, a nie chcących powrotu do status quo liberałów.

Wydaje mi się, że to może być długi marsz i powolne przesuwanie dyskursu publicznego. Choć zauważ jak zmienił się w ciągu ostatnich 2-3 lat. Pewnie sporo też zależy od atmosfery międzynarodowej.

A z problemów socjalnych to może dobrym byłoby mierzyć w temat służby zdrowia. To dotyczy
I to tutaj chyba trzeba szukać w pierwszej kolejności. Wydaje mi się, że dobrym byłoby być takimi ładnymi, okrzesanymi, dającymi poczucie stabilności, z wizją nowoczesnego europejskiego państwa, z europejskimi standardami. Nie buntownikami z barykad.


@BongoBong: wątpię. Z kilku powodów -- pisiorki mają alternatywne narracje w kwestiach kulturowych bardzo dobrze rozpracowane (tzw. palikociarze), a bycie nowoczesnymi itp. to dla pisiorków równa się byciu demoliberałami. Zlanie się z proeuropejskimi demoliberałami to jest moim