Wpis z mikrobloga

TL;DR:


Ten kto uwielbia Jazz i muzykę na żywo odnajdzie się nawet w Sudanie.

Chartum, jak na stolicę konserwatywno-muzułmańskiego państwa przystało, nie jest, nomen omen, Mekką życia nocnego. Jednak nawet tutaj istnieje zapotrzebowanie na spotkania przy żywym instrumentarium. Takim miejscem w Sudanie jest niewątpliwie jedyny w kraju Jazz Club. Co ciekawe, w zeszłym tygodniu poznałem tu Basa, gwiazdę nowojorskiej sceny hip hop o sudańskich korzeniach (nie to żebym znał się na amerykańskich raperach ale poinformował mnie o tym później tłumek fanów przed wejściem) przebywającego w Chartumie na urlopie (zdjęcie w komentarzu).

Pamiętam jak w Pakistanie chadzałem czasem na podziemne imprezy lokalnej bohemy. W wynajętych domach z zasłoniętymi oknami spotykała się tamtejsza alternatywa, aby bez hidżabów i pakoli a w dżinsach i koszulkach z Hendrixem przy krążącym skręcie i butelce whisky z dyplomatycznej torby znajomego znajomego podżemować na gitarach i pogadać o polityce. Człowiek przez parę godzin mógł się poczuć jak na innej planecie lub z powrotem w białostockim pubie "Strych".

#wanderlust - tag z mojej obecnej podróży w Róg Afryki (oraz wcześniejszych tułaczek i opowiadanek).

#podroze #podrozujzwykopem #muzyka #jazz #hiphop #ciekawostki #afryka #sudan #pakistan #kultura
Pobierz Dwadziescia_jeden - TL;DR:

SPOILER

Ten kto uwielbia Jazz i muzykę na żywo odnaj...
źródło: comment_2AUV0cgSAC5rw2bJRq3zxF93YU38BQ4N.jpg
  • 6
Pamiętam jak w Pakistanie chadzałem czasem na podziemne imprezy lokalnej bohemy. W wynajętych domach z zasłoniętymi oknami spotykała się tamtejsza alternatywa, aby bez hidżabów i pakoli a w dżinsach i koszulkach z Hendrixem przy krążącym skręcie i butelce whisky z dyplomatycznej torby znajomego znajomego podżemować na gitarach i pogadać o polityce.


@Dwadziescia_jeden: o cholera, ale to musiał być klimat, zazdroszczę!