#anonimowemirkowyznania To jak wyrok. 30 Lat, 5 lat po ślubie, 10 lat razem, 3 letnie dziecko, własne mieszkanie, dobra praca.... wszystko szło w dobrym kierunku i .... rozpoznanie raka u mojej żony. Noce nie przespane, dni jakieś takie pochmurne, godziny spędzone na telefonach ze szpitalami.
OP: dzięki za słowa otuchy. Niestety wiem co to rak w mojej rodzinie kilka osób przegrało :(.Codziennie staram się żeby o tym nie myślała. W piątek chce jej zrobić niespodziankę i zabrać do Zakopanego, bo jeszcze nigdy nie była. Wiem że nie możemy się poddać i zrobię wszystko, żeby wyzdrowiała.... ma dla kogo żyć.
Ten komentarz został dodany przez osobę dodającą wpis (OP) Zaakceptował: kwasnydeszcz}
Były Mirek: O stary. Trochę wiem co czujesz. Trochę bo sytuacja jest u mnie inna. Po czterech miesiącach brania leków na ból głowy poszedłem do lekarza zapytać o co chodzi, po badaniach wyszło, że guz uciska na mózg. A mam dopiero 27 lat.
@AnonimoweMirkoWyznania: Trzymaj sie Mirku i najważniejsze - pamiętaj, żeby żona czuła, że może na Tobie polegać. Wspieraj ją, a dacie sobie radę, bo tak jak pisał @WilkZWallStreet - nie każdy rak to wyrok.
@AnonimoweMirkoWyznania: Nie znam się, ale chyba mózg nie jest unerwiony. Myślałem, że objawy guza są częściej neurologiczne, typu problemy ze zmysłami, równowagą.
@AnonimoweMirkoWyznania: Głowa do góry. Rak rakowi nierówny. Ja mając 24 lata dowiedziałam się, że mam raka, miesiąc później operacja, potem dodatkowe leczenie i w zasadzie temat "zakończony". Wiadomo, że teraz muszę się bardzo pilnować, chodzić regularnie na kontrole i przyjmować leki, ale nie utrudnia mi to życia. Jak moja rodzina się dowiedziała co mi jest, to miałam wrażenie, że już mi wieniec na trumnę wybierają. ;D Lekarze też straszyli, zupełnie
@AnonimoweMirkoWyznania: Mirku trzymaj się tam dzielnie! Tak jak wcześniej napisano - to nie jest wyrok. Żona jest młoda i silna - musi dać radę! A gdy będziesz miał chwilę to napisz więcej jak przebiegło rozpoznanie, od czego się zaczęło.
@plecak_odrzutowy ciekawe co by ci lekarz rodzinny powiedział na 4 dniowy ból głowy, paanie xD dobrze, że tamtemu mirkowi odpowiednio zareagował na 4 miesięczny :P
@felixa: akurat tak się składa, że mam takiego lekarza, który nie bagatelizuje niczego z czym do niego przychodzę więc jestem pewien, że nie olałby mnie ciepłym moczem. Poza tym kilkudniowy, nieprzerwany ból głowy nie jest rzeczą normalną. K---a, 4 miesiące łeb go bolał i dopiero po tym czasie poszedł do lekarza? Naprawdę nie podejrzewał, że coś jest nie tak? Helloooooooooo! Budzimy się!
@AnonimoweMirkoWyznania: Trzymaj się. U mnie w rodzinie od pół roku walczymy z rakiem nerki i płuc mojej 3-letniej Chrześnicy. Po pół roku chemii, wycięciu nerki oraz węzłów chłonnych rokowania są dobre - nie ma dalszych przerzutów a na płucach zostały małe niedobitki. Obecnie największym problemem są spadki krwinek po każdej chemii, po której trzeba często uzupełniać inwazyjnie krew.
Najważniejsze, co możesz teraz zrobić, to zachować spokój. Wiem, że łatwo się
#wypiek #wykop @bakehaus wypieku mobilnego już nie ma. Miał piękny pogrzeb ( ͡°ʖ̯͡°) chłopaki piszą, że na Google play juz nie Ma. Na iOS jeszcze idzie pobrać. Ale bez odpalania filmików z yt nie da się tego używać
To jak wyrok. 30 Lat, 5 lat po ślubie, 10 lat razem, 3 letnie dziecko, własne mieszkanie, dobra praca.... wszystko szło w dobrym kierunku i .... rozpoznanie raka u mojej żony.
Noce nie przespane, dni jakieś takie pochmurne, godziny spędzone na telefonach ze szpitalami.
trzymajcie kciuki, w piątek się okaże co dalej.
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: kwasnydeszcz
Komentarz usunięty przez autora
Ten komentarz został dodany przez osobę dodającą wpis (OP)
Zaakceptował: kwasnydeszcz}
Po czterech miesiącach brania leków na ból głowy poszedłem do lekarza zapytać o co chodzi, po badaniach wyszło, że guz uciska na mózg.
A mam dopiero 27 lat.
Zaakceptował: kwasnydeszcz}
@AnonimoweMirkoWyznania: poważny jesteś? 4 miesiące bolała Cię głowa i dopiero poszedłeś do lekarza? Ja po 3-4 dniach już bym gonił do rodzinnego.
Poza tym kilkudniowy, nieprzerwany ból głowy nie jest rzeczą normalną. K---a, 4 miesiące łeb go bolał i dopiero po tym czasie poszedł do lekarza? Naprawdę nie podejrzewał, że coś jest nie tak? Helloooooooooo! Budzimy się!
Najważniejsze, co możesz teraz zrobić, to zachować spokój. Wiem, że łatwo się