Aktywne Wpisy
Kam_sekwaw +77
Problemem wysokich cen #nieruchomosci nie są koszty budowy czy chciwość deweloperów tylko niesprawiedliwy system podatkowy jaki panuje w Polsce.
Janusz na minimalnej 4300 zł dostanie 3200 netto, z czego pracodawca zapłaci ponad 5000 zł.
Kto kto zarabia średnią krajową dostanie 6000 zł na ręke, z czego 8,5 to brutto, a koszty to ponad 10000 zł.
Ktoś kto zarabia 25 tysięcy wrzuci sobie w koszty samochód, paliwo od reszty zapłaci 19% podatku i
Janusz na minimalnej 4300 zł dostanie 3200 netto, z czego pracodawca zapłaci ponad 5000 zł.
Kto kto zarabia średnią krajową dostanie 6000 zł na ręke, z czego 8,5 to brutto, a koszty to ponad 10000 zł.
Ktoś kto zarabia 25 tysięcy wrzuci sobie w koszty samochód, paliwo od reszty zapłaci 19% podatku i
Kopyto96 +365
Zdjęcie przedstawia bardz konkretnego hot-doga kupionego podczas meczu na stadionie Sparty Praga. Cena? 3 euro, czyli jakieś 12,90 zł. Jak myślicie, ile kosztowałoby to w polskim foodtrucku? 35? 40 zł? Kraftowa kiełbasa, rzemieślnicza bułka ( ͡° ͜ʖ ͡°) Nikt nie dyma Polaków tak jak ich rodacy w gastronomii
#gastronomia #jedzenie #jedzzwykopem #mecz #pieniadze #gospodarka #januszebiznesu
#gastronomia #jedzenie #jedzzwykopem #mecz #pieniadze #gospodarka #januszebiznesu
Po pierwsze.
Psy nie są winne temu, że ich właściciele nie potrafią ich ogarnąć, nie zbiorą z trawnika ich klocka, puszczają w miejscach publicznych bez smyczy. Petardami jednak właścicieli nie wystraszycie.
Po drugie.
Nie każdy zwyczaj jest dobry. W Białymstoku z niego zrezygnowali, na rzecz pokazu laserów. Szanuje bardzo. Świetna alternatywa, pewnie zrobi ogromne wrażenie po latach z pokazami fajerwerków. Bo chyba większość z nas już chyba takowe widziała nie raz i nie dwa.
Po trzecie.
Nie wiem ile osób uważa za słuszne, bądź nawet wierzy w te memy z psem, który łapał nazistów podczas II WŚ. Na wykopie pewnie sporo, czytając czarno-białe wypowiedzi w tematach, napisane na zasadzie "nie znam się, ale się wypowiem". W końcu kiedyś to były czasy, teraz to nie ma czasów... Psy, aby nie reagować strachem na wystrzały czy wybuchy, muszą być specjalnie przeszkalane. Rzadko mamy do czynienia z sytuacją, kiedy pies petard się nie boi. Jeżeli masz pod dachem takiego bohatera - gratuluję i bardzo się cieszę. Warto jednak zdawać sobie sprawę, że większość psów, nie tylko malutkie Yorki czy Westy, mają z tym problem.
Po czwarte.
Jeżeli ktoś miał kiedyś okazję widzieć psa, czy inne zwierze w ataku paniki, powinien zdawać sobie sprawę, jak okrutnym przeżyciem są dla zwierząt wybuchy petard. Widać w nich wtedy ogromne przerażenie, porównywalne moim zdaniem ze strachem o swoje własne życie. Wyobraźcie sobie, że ktoś nagle, nie wiedzieć czemu, zaczyna strzelać z kałacha podczas waszego spaceru w galerii handlowej. Mogę tylko przypuszczać, że odczucia zwierząt są podczas sylwestrowych wystrzałów podobne. Jeżeli nie wierzycie, pogooglajcie sobie informacji na temat zawałów serca u zwierząt spowodowanych przez takie wystrzały. Jest tego sporo, a jeśli wierzyć statystykom, to wygląda to bardzo źle. Jeżeli takie rzeczy Was bawią, to gratuluję.
Po piąte.
Ostatnie. Psy, a także inne zwierzęta, to takie same istoty jak my. Stoimy wyżej w ewolucji, ale to tylko stawia nas w sytuacji, w której powinniśmy naszych mniejszych przyjaciół traktować z pewnym szacunkiem i otaczać potrzebną opieką. Brak fajerwerków to chyba w miarę prosty krok, aby coś w tym kierunku zrobić. I pewnie nawet prosty Sebek i Karynka będą w stanie to zrozumieć.
Na zdjęciu mój piesek, wzięty ponad dwa lata temu z domu tymczasowego. Na co dzień bystry i całkiem odważny. Okolice Sylwestra to dla niego najgorszy czas w całym roku.
#sylwester #psy #pokazpsa
@SlaVkot: I trafia się tylko raz na 365 dni, ojej, okrutne.
Przestań zachowywać się jak upośledzony, zostaw psa w spokoju, niech stęka i się boi, niech patrzy na Twoją spokojną postawę i że Ty się ich nie boisz, to po 2-3 takich sylwestrach pies się przyzwyczaja. Moje też latały jak #!$%@?, ale ja miałem na tyle rozumu, by nie robić z
Mnie osobiście przeraża ogrom nienawiści jaki siedzi w ludziach w stosunku do zwierząt.
I tak, psie kupy to wina właścicieli a nie psów.
Mnie też denerwują psie kupy nieposprzątane. Ale tak samo mnie denerwują pety na ziemi, gumy do żucia wlepione w chodniki, śmieci rzucane gdziekolwiek czy wszechobecny syf jaki zostawiają po sobie petardy - bo przecież nie dematerializują się. A kto potem ze strzelających po sylwestrze
Fajne są te rady a'la samosia.pl które proponujesz. Na lekki strach pewnie wystarczą. Spróbuj w ten sposób uspokoić psa w ataku paniki. A i naucz też tego sarny, jelenie, dziki i ptactwo. One też nauczą się spokoju patrząc na Ciebie jako samca alfa?
@kAdi: Nieee, takie tam smaczki ( ͡° ͜
@nama: to tylko na mirko. Jakoś osobiście nigdy nie spotkałam w realu takiej #!$%@? jak tu ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@SlaVkot: rzucasz perły przed wieprze colego, ale łap plusa, za to że Ci się chciało ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@SlaVkot: generalnie jest zakaz odpalania petard przez większość czasu, tylko jakoś prościej ładować mandaty za kulturalne wypicie piwa, niż szukać wiatru w polu. Może niekoniecznie byłbym za zakazem sprzedaży petard, ale jakieś ograniczenie mocy, czy np. możliwości sprzedaży nie wcześniej jak dzień przed, to byłby sensowny pomysł. Odeszło by 95% hałasu w okresie świątecznym. Już nawet kibice w swoim gronie
@arkagham: staram się zapewnić mu spokój w inny sposób, nie uważam, że farmakologiczne metody są najlepsze. Poza tym nie chodzi tylko o mojego psa, ale o setki tysięcy innych psów i zwierząt, które szansy na tabletkę nie mają.
@
Jakby ktoś się kiedyś zastanawiał jak wygląda wpis
@sielkunczik: jak mu wrzucisz przez okno petardę z dołączoną informacją 'a to za ujadającego psa #!$%@?' to MOŻE coś zrozumie. W innym wypadku - nie sondzę.
Gdybym nie miała co w życiu robić, chętnie tym, którzy nie sprzątają po swoim psie, smarowałabym tym gównem klamki drzwi do mieszkań lub samochodów, ale niestety mam co w życiu robić, poza tym również nie sądzę, żeby