Wpis z mikrobloga

Lewis Hine, Nocna zmiana w fabryce szkła w Indianie, USA 1908. 18 centów za godzinę dla młodego mężczyzny (dzieci), dla dziewczynek 11 centów. Etat 50 -55 godzin tygodniowo.

"Part of a night shift in an Indiana glass factory, August 1908. Lewis W. Hines (1874-1940). This photograph was taken as part of an assignment for the National Child Labor Committee and the original belongs to the National Child Labor Committee Collection of the Library of Congress.

In one glass factory, the average 1912 hourly wage for a male worker was 18 cents, and that of a female worker was 11 cents. They did not perform the same work. The lowest rate for a male was 15 cents and the highest rate for a female was still 11 cents. A 1917 statistic for the same factory shows that the average yearly wage for the lowest pay-rated male was $526, well above the U.S. poverty level at the time."

Lista dzieci z 1880 roku w pracy:
10 years old: 2
11 years old: 4
12 years old: 10
13 years old: 16
14 years old: 53
15 years old: 83
16 years old: 256
17 years old: 199
18 years old: 52

Źródło

#starszezwoje - tag ze starymi grafikami, miedziorytami, rysunkami z muzeów oraz fotografiami

#historia #ciekawostki #ciekawostkihistoryczne #fotohistoria #gruparatowaniapoziomu #usa #przemysl #myrmekochoria
myrmekochoria - Lewis Hine, Nocna zmiana w fabryce szkła w Indianie, USA 1908. 18 cen...

źródło: comment_corgTTPmuy3553G2aStn9fBi4xH9RrC7.jpg

Pobierz
  • 41
  • Odpowiedz
@rrdzony: Nie głupcze - to technologia i optymalizacja produkcji dóbr umożliwiła zabawy w socjalizm i marnowanie zasobów a nie na odwrót.

A teraz wracaj do zajęc i zostaw ekonomię ludziom z wyższych sfer - krowy się same nie wydoją.
  • Odpowiedz
Ciekawi mnie, co mieli w głowach ludzie, którzy decydowali się na dzieci i wiedzieli, że nie są w stanie ich utrzymać. To wina wyłącznie rodziców, że ich dzieci musiały pracować w fabrykach. Wiecie skąd się wzięła bajka np. o Jasiu i Małgosi? Stąd, że w średniowieczu rodzice mieli w zwyczaju wynosić dzieci do lasu na śmierć, kiedy nie byli w stanie ich utrzymać. To właśnie postęp i coś dobrego, że rodzice nie
  • Odpowiedz
technologia i optymalizacja produkcji dóbr umożliwiła zabawy w socjalizm


@Nova_Logic: problem w tym, że osoby twojego pokroju traktują ekonomię jak religię. Nie zainwestują złamanego grosza w pomoc socjalną, mimo, że według wszelkich wyliczeń wyjdzie, że za 15 lat im się zwróci z nawiązką. To nie jest optymalizacja produkcji
  • Odpowiedz
@Nova_Logic: Wyobrażasz sobie przejście na kształcenie prywatne w XXI wieku ? Do tego przestań #!$%@?ć o wieśniakach bo sam pewnie chłopską krew masz w żyłach. XXI wiek a walisz stereotypy o wieśniakach, robalach itd .jak ta cudowna część społeczeństwa przez którą ponad 100 lat byliśmy obywatelami drugiej kategorii. Typowy korwinista co by wyszedł na ulice i dzielił ludzi jak w XIX wieku. Ciekawe czy chciałbyś robić jak ci ludzie bo
  • Odpowiedz
@Nova_Logic: Z ambicjami a bez kasy na szkołę to byś tylko klocka postawił, a nie dopiął swego. Co byś robił bez umiejętności czytania, pisania lub podstawowej matematyki? Nasza cywilizacja jest właśnie zbudowana na przekazywaniu sobie wiedzy z pokolenia na pokolenie. Masz utopijną wizję kraju który nigdzie na świecie nie istnieje. Chyba, że wzorem dla ciebie są właśnie jakieś ludy w Afryce które biegają sobie po sawannie bez edukacji jak 1000
  • Odpowiedz
@jakjaniecierpiesmerfow:
to zdjęcie z holandi. okres pomiędzy 1890-1920, raczej bliżej 1900
tak wyglądało życie klasy niskiej w jednym z bogatszych miejsc świata. ale podobne dziadostwo było powszechne w eu, uk czy usa. niska klasa społeczna miała naprawdę ciężko. teraz biedota ma ajfona i xboxa.
To piękny obrazek bo w 2017 roku inaczej widzimy ludzi z nizin społecznych. raczej jako nierobów żyjących z socjalu i jeżdżących 20letnimi audi w tdi.
wtedy
  • Odpowiedz
@myrmekochoria: To były ciężkie czasy. Mój dziadek w 1905 tyrał w fabryce po 10 godzin bo inaczej żarłby gruz. Miał szczęście, że urodził się w Niemczech i znał w wieku 10 lat dwa języki. Co ciekawe jego ojciec miał wielki dom i tereny, na których hodował bydło. Przyszli smutni panowie i jego syn musiał zapier... Nikt nie pytał czy masz odpowiedni wiek i zdrowie - pracowałeś bo musiałeś. Gdy wreszcie
  • Odpowiedz
to nie do porównania. to był kompletnie inny świat. bliżej mu do średniowiecza niż chociaż do np. lat 30 XX w.

dlatego nie możemy porównywać stopy życiowej z obecną.


@syn_admina:
  • Odpowiedz
@WesolyLudwiczek: Jakość edukacji w USA na poziomie podstawowym, publicznym i bezpłatnym jest żałosna przecież. Za to w ogromnej mierze prywatna edukacja wyższa, jest najlepsza na świecie, USA mają największą liczbę szkół wyższych w TOP 500 takowych uczelni.
  • Odpowiedz
jako pracownicy fabryki prawdopodnie zyli sobie jako tako znośnie. wyżej już były tylko elity. kalsy średniej jako takiej nie było przecież. coś co nazywamy obecnie "brazylizacją społeczeństw" gdzie jest biedota, slamsy i bogacze. nic po środku.

wogóle wyliczenie wzrostu stopy życiowej jest problemem i nawet obecnie dla ekonomów. szczególnie jeśli chcemy to zrobić w względnie krótkim terminie, dla np. oszacowania inflacji w okresie 10lat
ekonomowie mają z tym problem jak #!$%@?.
chcemy wyliczyć o ile wzrosła stopa życiowa. no to bierzemy wskaźniki takie jak, wzorst wynagrodzeń, inflację i pkb - czyli o ile wzrosła produkcja i usługi.

no
  • Odpowiedz
@Andris00: Wydaje mi się, że pomieszaliśmy dwie rzeczy, sektor prywatny i "darmo". Oczywiście sektor prywatny z racji konkurencji oferuje lepsze szkolnictwo. Możemy jedynie podyskutować czy nie powinniśmy mieć prywatnych szkół z dopłatami z budżetu centralnego, tak aby szkolnictwo było powszechnie dostępne.
  • Odpowiedz
@WesolyLudwiczek: Szkolnictwo jest powszechnie dostępne, za 300 zł masz komputer, a za 30 zł miesięcznie internet i dostęp do całej zgromadzonej na przestrzeni tysięcy lat przez ludzkość wiedzy.

Całkowita prywatyzacja spowodowałaby tylko, że w internecie powstałoby pierdyliony programów prywatnego nauczania przez internet, dostępnych w abonamencie miesięcznym za 10 zł, albo nawet za darmo (oglądanie reklam).
Powiesz że szkoła pełni funkcje społeczną? Tak i widzimy jej fantastyczne skutki, co jakiś czas
  • Odpowiedz