Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Zawsze byłam szczupła, ale miałam okres w zyciu, ze doszłam do nadwagi, w skrócie - wyglądałam jak kula. W rok udało mi sie całkiem sporo schudnąć. Jem co lubię, nie odmawiam sobie. Wazę 43/44kg przy wzroście 156/7cm (krasnal here). Naprawdę trudno mi teraz przytyć, ale głodna nie jestem. W czym problem? Mam juz dość komentarzy wszelkich ciotek z rodziny. Teksty typu "brzydko wygladasz", "jakby moja corka tak wygladała, to bym zrobiła z tym porzadek"(mam 20 lat...), "kobieta musi miec trochę ciałka", "nie masz w ogóle tylka" itp. No cóż, dupe mam przeciętna, bliżej jej do płaskiej, nie ćwiczę niczego. Biust D, bo takie juz są geny w mojej rodzinie. Na początku miałam gdzieś te docinki, ale zaczęły mnie coraz bardziej dotykać, biorę to do siebie. Macie pomysł, jak im odpowiedzieć, ale nie jakoś wulgarnie? (,)
#dieta #niedowaga #

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Asterling
  • 10
@AnonimoweMirkoWyznania olej. Czy będziesz ważyła 60 czy 50 będą to samo mówić. Ważę 56 przy 170 i odkąd pamiętam, jestem za chuda, za koścista, chłop się poobija o kości. Mam to gdzieś.
Moja matula przy 152 ważyła pół życia 48 do 50 kg. Teraz w wieku 60 lekko plus dopiero doszła do 60 kg. Olej.