Wpis z mikrobloga

@Gabishi: Flume jest ekstra, ale strasznie się zawiodłem setem w Warszawskim Soho prawie pięć lat temu. Generalnie pod względem selekcji zagrał świetnie, ale nagłośnienie i miejscówka były tak skopane, że do dzisiaj żałuję tych trzydziestu-kilku złotych.