Aktywne Wpisy
WielkiNos +217
Czy można zrobić reklamę na wyzywaniu i poniżaniu kobiet? Tak! Na taki pomysł wpadła jedna z pizzerii w Lublinie zapraszając do siebie hasłem: "zabierz lochę do Rykowiska" co bardzo spodobało się męskiej części klienteli. Damska miała wiele zastrzeżeń co panie wyraziły w komentarzach. Pizzeria je pousuwała, ale nie bez dodatkowego obrażania klientek.
Tutaj pewnie też się to wielu facetom spodoba i będą do tego walić konia wszak nic tak nie cieszy samca
Tutaj pewnie też się to wielu facetom spodoba i będą do tego walić konia wszak nic tak nie cieszy samca
MG78 +560
Co ja taki szczęśliwy?
A bo napisałem książkę o japońskim rosole ( ͡° ͜ʖ ͡°)
I to nie jedną, i właśnie dotarła z drukarni do magazynu więc mega się cieszę, bo mogłem wziąć ją pierwszy raz do rąk i mega
A bo napisałem książkę o japońskim rosole ( ͡° ͜ʖ ͡°)
I to nie jedną, i właśnie dotarła z drukarni do magazynu więc mega się cieszę, bo mogłem wziąć ją pierwszy raz do rąk i mega
Tl;dr moja kobieta namawia mnie na sprzedaz mojego mieszkania i kupno nowego wspolnego (ona rzekomo sie dolozy)
No wiec wczoraj mialem burzliwą dyskusje z moja dziewczyną. Jestesmy razem 4 lata. Ja mam swoje mieszkanie juz prawie 6 lat i w zasadzie niedługo skoncze je splacac (przy dobrych wiatrach zostanie mi 4 lata). Mieszkanie jest w dosyc spokojnej okolicy ale nie jest to jakas strefa VIPow z ochroniarzami i terenem zastrzeżonym. Czuje sie tu dobrze, budownictwo 2004. Ona jednak od jakiegoś czasu przekonuje mnie do sprzedazy i przeprowadzki w inne miejsce ktore sobie upatrzyla. Troche sie wkurzylem bo mi sie lampka zaswiecila w glowie. Nagle ona zaczela się na mnie wydzierać ze ja nadal jestem dzieckiem bo nie potrafie podejmowac powaznych decyzji siedzac ciagle w tych swoich brzydkich ścianach i poszla do pokoju zatrzaskując za soba drzwi. Malego mieszkania nie mamy bo prawie 55 z dosyc duzem balkonem a ona narzeka bo to nie jest jek mieszkanie i nie chce wiazac sie z kims na stale niemając jakoes gwarancjo ze jej pewnegp dnoa nie wywale.
To .. zabrzmialo dziwinie i trochę stracila w moich oczach. Przejawiala takie zachowanie juz wczesniej ale przymykałem na to oko. Co robic? Napewno mieszkania nie sprzedam.
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: kwasnydeszcz
Komentarz usunięty przez autora
@taboreton: dlatego napisałam o wynajmie i wspólnym kredycie
@steve__mcqueen: i tu się zgadzam, że
To przez te 4 lata nie czuje się związana?
Plan raczej wygląda tak:
Nic nie mam i jak nasz związek się skończy to nie chcę wciąż nic nie mieć wiec "dej pjeniondze"
@savanna: w teorii tak to powinno wyglądać, ale rzeczywistość taka kolorowa nie jest niestety. Kobieta często nie zarabia tyle żeby być w stanie spłacać raty mieszkania faceta