Wpis z mikrobloga

Uf, wszystkie prezenty już kupione, część spakowana. Zaraz jadę odebrać ostatnią paczkę z książkami. Jeszcze tylko dokupić słodycze.
I tak sobie myślę, czy byłoby głupio, gdyby tak kupować świąteczne prezenty szybciej niż listopad/grudzień?
Ktoś tak robi?
Kusi mnie, żeby na wiosnę przejść się po wyprzedażach poświątecznych i kupić już świąteczne swetry czy kosmetyki, kiedy będą na -50, -70%, a potem zapakować i trzymać w jakiejś szafie do kolejnej gwiazdki, bo kupując wcale nie ogromne prezenty poszło nam w tym roku prawie tysiąc złotych (każdemu chociaż za 50, 60zl). Ale się waham, bo czy to wytrzyma, nie skiśnie?

#kiciochpyta, #prezent, #swieta i trochę #cebuladeals xd
  • 2