Aktywne Wpisy
krucjan +818
W końcu wszystkie formalności dopięte i przesiadam się na nowe auto, c-elysee z 2014r 🥰
Dla mnie to jakbym z salonu wyjechał, całe życie jeździłem 20 letnimi gratami, które nawet w dniu produkcji uchodziły za gruzy. 10 letnia fura, która wygląda jak normalne, współczesne auto to jest dla mnie szok xD
Mam nadzieję, że posłuży z 5 lat.
#chwalesie #taxi #motoryzacja #szczecin
Dla mnie to jakbym z salonu wyjechał, całe życie jeździłem 20 letnimi gratami, które nawet w dniu produkcji uchodziły za gruzy. 10 letnia fura, która wygląda jak normalne, współczesne auto to jest dla mnie szok xD
Mam nadzieję, że posłuży z 5 lat.
#chwalesie #taxi #motoryzacja #szczecin
ish_waw +349
Byłem dziś na poczcie i taka sytuacja.
1. Gość przyszedł złożyć reklamację, ponieważ 1,5 roku temu nie otrzymał listu poleconego. Nawet wg jego wersji nie dostał awiza.
2. Pani mu na to, że reklamację na niedoręczenie może złożyć jedynie nadawca przesyłki.
4. Na nieszczęście jegomościa nadawcą przesyłki był sąd. A jak wiemy przesyłki sądowe uznaje się za doręczone po podwójnym awizowaniu.
5. W sądzie podobno odbyła się rozprawa, w której ten gość nie uczestniczył bo po prostu o niej nie wiedział, bo nie dotarło do niego wezwanie listowne.
Ja pier*** gdzie my żyjemy? Okazuje się, że można kogoś np. skazać i ten ktoś nawet nie będzie wiedział.
Druga ciekawostka.
Byłem na poczcie wysłać list polecony (a więc mam jakiś numer przesyłki) do US i do akurat sądu. Nagle ze strony Pani za ladą padło pytanie, które tak rzadko pada w poczcie polskiej.
"Pokwitowanie lub fakturka potrzebna?"
Nigdy w życiu nie słyszałem czegoś takiego, żeby na poczcie można było dostać pokwitowanie jakieś. Faktura to rozumiem. Najlepsze są teksty w stylu "wysyła Pan listem na własną odpowiedzialność". No tak kurcze, zlecam wam usługę do wykonania i to czy zostanie ona wykonana czy nie to już moja odpowiedzialność, a nie ich.
#prawo #pocztapolska
no niestety ale na poczcie wszystko trzeba wysyłać poleconym priorytetem żeby mieć pewność dostarczenia
Poczta polska jest jaka jest, ale z doręczeniami sądowymi radzi sobie nieźle. Na setki listów tygodniowo korespondencji masowej do sądów jeszcze mi się nie zdarzyło, żeby coś nie doszło.
Co innego jak zajmował się tym inpost. Powiedzieć, że to była tragedia to nic nie powiedzieć. Otrzymywanie błędnie wypełnionych awiz albo nie otrzymywanie ich w ogóle to jak nic nie powiedzieć.
A co jeśli jestem zameldowany u rodziców i wyjechałem w cholerę za granicę i Ci nie odbiorą listu do mnie, bo im zakazałem? Też potraktować to jako skuteczne, skoro nie mam długów i właściwie nie wiem o jaką sprawę chodzi.
@Dyktus: Usługi w Poczcie dzielą się na te powszechne (te, do których dopłaca państwo bo są niezbędne, a są deficytowe) i te komercyjne (Np. usługa Pocztex), na które normalnie jest 23% VAT. Nie dostaje się pokwitowania (tak samo