Wpis z mikrobloga

Mirki czy tylko ja tak miałem? ( ͡° ʖ̯ ͡°)
Tak do levelu 14-15 mniej więcej. Zakupy z mamą. Stoicie w kolejce. Koszyk pełen. Ludzi pełno. I nagle hurr durr, leci po kilo cebuli, bo zapomniała.
I ten strach... A co, jak nie wróci na czas? Czym ja mam zapłacić? Co powiem babie na kasie? Ludzie przecież czekajo!
Rozglądasz się zniecierpliwiony po sklepie. Czy już wraca? Gdzie jest? Zadzwonić nie ma czym przecież, że już, że czas!
A przecież już tylko siedem osób przed nami ().
Stres był zawsze over 9000! Nienawidziłem tego!

#pytanie #gimbynieznajo #kiciochpyta
  • 5
@Sawo: byłem przed chwilą z mamą w kerfurze na zakupach i zbliżaliśmy się już do kasy, kiedy ta spostrzegła, że zapomniała kupić rękawy do pieczenia. no to mówi do mnie, “dorian, to ty już stań w kolejce, a ja pójdę po te rękawy”. więc ustawiam się w tej kolejce i czekam. bardzo tego nie lubię, bo stresuję się wtedy, że dojdę do kasy, a mama do tego czasu nie wróci. no