Wpis z mikrobloga

  • 1225
Ostatnio na Mirko historie z życia zawodowego cieszą się sporym gronem odbiorców, więc pomyślałem że dorzucę swoje 5 groszy.
Wstyd się przyznać ale kiedyś handlowałem dragami, od miękkich po twarde. Na ulicy każdy ma swój "pseudonim", na jednego mówią łysy, na innego siwy, a ja z racji swojej postury nazywany byłem Cebula.
Część z was pewnie byłaby zainteresowana historiami z życia dilera, bo tematyka ciekawa.
Niedługo coś opublikuję, jeśli ktoś chce śledzić wpisy to zakładam tag #cebuladeals

#narkotykizawszespoko
  • 36
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach