Wpis z mikrobloga

@kubica941: oj tam droga czarna. Pamiętam w ostatniej dekadzie dwie zimy, gdzie samorządowi kończyła się kasa na odśnieżanie i drogi były białe.
Poza tym @FoxX21 ma rację - każdy za siebie określa swoją bezpieczna prędkość. Wiesz jakie masz umiejętności, jakie masz ogumienie, amortyzatory i hamulce. Do tego dostosowujesz to, co jest bezpieczne. Pomyśl o syrenie na fabrycznych 40-letnich łysych gumach to pewnie i cokolwiek ponad 25km/h byłoby brakiem rozsądku.
zgodnie z obowiązującym prawem i przepisami każdy MA PRAWO jechać z taką prędkością jaka uważa za bezpieczną i stosowną do panujących warunków

@FoxX21: prawie.
Masz dostosować prędkość do warunków, równocześnie mając nakaz jazdy z prędkością nieutrudniającą ruchu.
Jeśli warunki rzeczywiście są złe, to nikt się nie powinien czepiać, czy bezpiecznie jest 40 czy 60, bo tu dużo zależy od pewności kierowcy i doświadczenia, których prawo nie wymaga.
Natomiast w dobrych warunkach
Za jazdę 40-50 na typowej krajówce (90) w dobrych warunkach jest mandat (chyba 200) i ja bym cię nagrywał i wysyłał na policję właśnie za blokowanie ruchu.

Art. 19. 1. Kierujący pojazdem jest obowiązany jechać z prędkością zapewniającą panowanie nad pojazdem, z uwzględnieniem warunków, w jakich ruch się odbywa, a w szczególności: rzeźby terenu, stanu i widoczności drogi, stanu i ładunku pojazdu, warunków atmosferycznych i natężenia ruchu.


@Buniu: Udowodnij mi, że
to się wtedy należy zabranie DR za zły stan pojazdu, a nie tłumaczenie, że więcej się nie da.


@radziol88: oczywiście, że tak powinno być. Ale odnoszę się do realiów a nie teorii. Jest pełno wraków, w przypadku których diagnosta widzi jedynie DR przy podbijaniu po znajomości. No to już lepiej niech taki wrak jedzie z prędkością dla niego bezpieczną niż #!$%@? 70 bo temu z tyłu się spieszy.
Udowodnij mi, że blokowałem ruch, a nie np. dostosowałem prędkość do panowania nad pojazdem, bo np. wracałem od lekarza/szpitala i bolała mnie ręka/noga i miałem ograniczone pole ruchu/manewrowania. Poza tym nie ma w Polsce przepisów dotyczących MINIMALNEJ prędkości na danej drodze.


@FoxX21: nie polecam tłumaczyć się bólem i ograniczonymi możliwościami manewrowania, bo to niebezpiecznie zahacza o kierowanie w stanie, który bezpieczne kierowanie uniemożliwia. Tak, to też jest pojęcie nieprecyzyjne i będzie
Jest pełno wraków, w przypadku których diagnosta widzi jedynie DR przy podbijaniu po znajomości. No to już lepiej niech taki wrak jedzie z prędkością dla niego bezpieczną niż #!$%@? 70 bo temu z tyłu się spieszy.


@uhu8: lepiej, żeby ktoś takiego gościa zgłosił za utrudnianie ruchu i przy okazji wyszło, że auto niesprawne.
@0987654321: Wtedy jest to jazda po lewym pasie, gdzie nie w Polsce obowiązuje ruch prawostronny
@radziol88: Najprostsze tłumaczenie - jadę z taką prędkością, bo z wyższą nie czuje się bezpiecznie w tych warunkach/przy tym ruchu na drodze.
Co do zgłaszania gościa - masz w dobrym stanie malucha lub tego typu podobny pojazd to co? Masz niby obowiązek zapierdzielać po autostradzie 140 km/h i ryzykować życie jadąc na granicy Vmax samochodu?
Najprostsze tłumaczenie - jadę z taką prędkością, bo z wyższą nie czuje się bezpiecznie w tych warunkach/przy tym ruchu na drodze.

@FoxX21: no we wcześniejszym opisie była standardowa krajówka (90), gdzie w normalnych warunkach jedziesz 40-50. Jak warunki są złe, to nikt nie powinien mieć pretensji, bo bezpieczna prędkość zależy od:
-doświadczenia kierowcy (masz prawo być niedoświadczonym)
-jakości pojazdu (nie masz obowiązku mieć wypasionego auta)
-stanu pojazdu (te same elementy w
Wtedy jest to jazda po lewym pasie, gdzie nie w Polsce obowiązuje ruch prawostronny


@FoxX21: I to jest złe,

Jazda z prędkością utrudniającą ruch innym kierującym: od 50 do 200 zł (art.19 ust.2 pkt 1)

A to już nie?