Aktywne Wpisy
salanderek +201
Czy i co ile pierzecie szczotkę do kibla? Zamieszkałem jakiś czas temu z dziewczyną i była zdziwiona, jak do białych ubrań w pralce dorzuciłem szczotkę do kibla, bo u niej się nie prało, tylko kupowało nowe, u mnie w domu natomiast tak średnio co 2-3 miesiące - wyrzucanie i kupowanie nowych szczotek to wg mnie marnowanie pieniędzy, także ciekawy jestem jak jest u was
#kiciochpyta #mieszkanie
#kiciochpyta #mieszkanie
Ferm100 +1
"Jest synem czarnogórskich emigrantów z Jugosławii. Jego matka pochodziła z Cetynii, ojciec wywodził się ze znanego rodu Šaranovićów z okolic Podgoricy; w czasie wojny był partyzantem i trafił do jenieckiego obozu we Włoszech. Matka Włodzimierza również przebywała w jenieckim obozie na Bałkanach. Po wojnie Šaranović studiował prawo, uczył się też na Akademii Wojskowej. Pracował w placówce dyplomatycznej w Pradze, a później w Warszawie, gdzie w Ministerstwie Spraw Zagranicznych poznał przyszłą żonę. W 1948 w Jugosławii rozpoczęły się czystki dotyczące byłych partyzantów. Šaranović otrzymał już nominację na ambasadora w Rzymie, ale w ojczyźnie mogło też czekać na niego więzienie. Ostatecznie wraz z żoną pozostał w Polsce. W 1949 na świat przyszedł ich syn Vladimir, długo wstydzący się swojej etnicznej inności. Odmawiał rodzicom rozmawiania po serbsku i używał polskiego imienia Włodzimierz. Kraj przodków odwiedził po raz pierwszy w wieku 21 lat, biorąc udział w pogrzebie swego stryja i niespodziewanie wygłaszając przemowę po serbsku. Poznał też wtedy swojego kuzyna Slobodana, z którym połączyła go bardzo mocna więź – dopiero po jego śmierci spolszczył w 2010 swoje nazwisko. Rodzice Szaranowicza nigdy nie zdecydowali się na podróż do Jugosławii. Włodzimierz Czarnogórę odwiedzał regularnie."
źródło: https://pl.wikipedia.org/wiki/W%C5%82odzimierz_Szaranowicz
#ciekawostki #tvp #gimbynieznajo #szaranowicz #sport
@moon_bluebird
Jeszcze nie ogarniam co tutaj się stało.
@Axelio: Slobodana...
@Axelio: ty jestes jakis innej wiary chyba
(✌ ゚ ∀ ゚)☞