Wpis z mikrobloga

@bartosz325: nie wiem, ale niestety tak robią. Jak przyniosłem, potem długo wszystko leżało, a ja żarcie zamawiałem, i jak zajrzałem do szafki to już co drugi produkt był w molach
  • Odpowiedz
@dzek: tak, to się zdarza, tez raz miałam mole. Na szczęście trzymam wszystko w sloikach wiec nie poprzechodzily tylko zostały w słoiku z ryżem.
Ale to jak dla mnie nie tłumaczy tej sytuacji - czy to znaczy ze te otwarte są z molami ze je otworzyli i zostawili?
  • Odpowiedz
@ShauniakShauniak: ja wczoraj bylem w Castoramie po pompę obiegową do pieca c.o i znalazłem nawet w pudelku rozwalonym inna pompę używaną i bez połowy rzeczy, a znów w innych brakowało tu kabla, tu korka, tam wtyczki czy uszczelek + każdy karton był rozwalony więc #bekazpodludzi mocno ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@ShauniakShauniak: w praktyce wygląda to tak że te opakowania są słabe i łatwo je zniszczyć co by mogłoby wyglądać tak jakby ktoś to otwierał ale podłosć ludzka nie zna granic. Jako że w tym sklepie jestem dosyć często z tym jeszcze się nie spotkałem ale widziałem jak #starababa rzucała paczkami z mięsem w lodówce choć wszystkie są takie same, pomijając to że jest to jedzenie... zamienianie jajek L
  • Odpowiedz
@kefir11112: otóż to. Te opakowania otwierają się często przy próbie wyjęcia go z kartonu zbiorczego. Po prostu ściskając palcami górę opakowania, ten "szew" lubi puszczać.
  • Odpowiedz
@ShauniakShauniak: O c--j, to jest plaga w Biedronkach. Dziś chyba z 7 opakowań ryżu przejrzałem zanim znalazłem nieotwarte. Mam dwie prawdopodobne przyczyny dlaczego tak się dzieje:
1. W Biedronce akurat jest plaga moli spożywczych i sam przyniosłem pół roku temu mola z biedry który zalęgł się z jajami w workach z kaszą, więc sprawdzają
2. Polaki to robaki które kitrają w kieszeni po jednej torebce bo nie zapika przy wyjściu
  • Odpowiedz
@dzek: miałem tak samo z ryżem z kauflandu - poleżał jakiś czas w szafce - otwieram a tam mole ( ͡° ʖ̯ ͡°)
poszedłem za jakiś czas znowu do kauflandu - w sklepie otworzyłem pudełko ryżu - a tam w środku mole...
namierzyłem kierownika sklepu - mówię mu: w ryżu macie robaki, a on: tak? aha ¯\_(ツ)_/¯
  • Odpowiedz