[Szkieletor]

#krakow To bardzo ladne, turystyczne miasto. Chyba z wiekszych miast w Polsce najładniejsze w jakim byłem. Świetny klimat, dużo knajpek, kluby świetne. Ale co mnie zaskoczyło to bardzo dużo patoli w porównaniu do nawet takiej mojej rodzinnej Łodzi, gdzie jak wiadomo dzieją się rzeczy powszechne uwazane za nie do zrealizowania w rzeczywiatosci, ale jednak Krakow to przebija. Bawiliśmy sie przy ulicy Szewskiej i na moich oczach policja wynosiła z pubu dwóch gosci, pozniej w klubie równiez policja interweniowała. Pełno #!$%@?, komunikatywnych erazmusów, laska jedna nawalona jak stodoła przewróciła się i twarzą poszorowała chodnik, żul srający przy starym rynku od tak sobie przy jakims lokalu, pani od ulotek mówiła, że dzień wczesniej jakis dres chciał wybic krzesłem szybe we frytkach beligjskich. Do czego to doszło, żeby nawet Łódź miała gorsze awantury i tego typu akcje, aż mi wstyd XD. Polecam Kraków na imprezy bardzo

#podrozujzwykopem #podroze

[c.....k]

@Szkieletor Ładne, Zgniłem

[Berlinianka]

@Szkieletor: W Krakowie czysciutko, w tramwajach zimno ale czysto, pijaczkow widzialam 2, turysci jak to turysci, azjaci oczywiscie trzaskaja zdjecia, ale tak to super mi sie podobalo. Patologii bylo nadpodziw malo.

[ponton]

Ale co mnie zaskoczyło to bardzo dużo patoli

@Szkieletor: W turystycznych miejscach zawsze jest dużo patoli. Niestety.

[Szkieletor]

@Berlinianka: To chyba nie byłaś wieczorem w weekend ( ͡° ͜ʖ ͡°) Zupelnie dwa światy

[pilot1123]

@Szkieletor: a rano wysprzątane.

Bawiliśmy sie przy ulicy Szewskiej

@Szkieletor: najbardziej patologiczna część Rynku :D

[Berlinianka]

@Szkieletor: a no racja, od poniedziałku do piątku byłam ostatnio w celach zawodowo-turystycznych z elementami wieczornej integracji, ale bez pijackich imprez do rana;)