Wpis z mikrobloga

  • 105
Czy chęć popełnienia samobójstwa bez zadnego konkretnego powodu może być powszechna? Zmęczenie życiem, znudzenie wszystkimi codziennymi czynnościami i ogólna niechęć do świata - czy to logiczne? Brak długów, chorób, żadnych konfliktów ani zmian w ostatnim czasie. Nie ma żadnych zachowań autoagresywnych, tylko codzienne marzenie "Oby mnie pociąg dzisiaj przejechał". #depresja od ponad roku #samobojstwo #feels
  • 104
@Boczka: czy robiłaś może badania na obecność raka? Pytam poważnie, bo znam kilka osób z bliskiego i dalszego środowiska, które to miały i z perspektywy czasu mówią, że to wpływało bezpośrednio na działanie mózgu i odczucia otoczenia.
@Boczka po prostu nie masz po co żyć i nie czujesz sensu tego wszystkiego. Ludzie bez pasji i celu często popadają w takie stany. Znajomy jak nie mógł znaleźć pracy po studiach przez rok wrócił do rodziców, powywalal nas na Fejsie, całkowicie się odciął i popadł w marazm. Później ktoś mu pomógł ogarnąć robotę, wrócił do miasta, miał pieniądze, odżył. Musisz znaleźć jakiś pobudzający bodziec, praca pewnie Cię już nie motywuje. Jak
@Boczka: Mam podobnie od dłuższego czasu. Nie w kontekście samobójstwa a braku sensu wszystkiego. Robię to co muszę żeby jakoś funkcjonować a potem odcinam się od świata i tak się żyje na tej wsi.
@alejandra15: Depresja to tak #!$%@? choroba, że trzeba się nią bardzo delikatnie zajmować. Gdzieś kiedyś czytałem (ale w #!$%@? dawno, nie wiem gdzie i może to być z dupy wzięte ( ͡° ͜ʖ ͡°) ), że chorzy na depresję właściwie nie popełniają samobójstw dopóki nie rozpoczną leczenia - dopiero wtedy zaczyna im się na tyle chcieć zrobić cokolwiek, że postanawiają zrobić to, o czym myślą od dawna,
@Boczka: a 16 miesięcy temu byłaś umierająca i zależało ci na tym żeby żyć. Może poczytaj tamten wpis i przypomnij sobie, jak w krytycznej chwili łapałas się życia i bałaś ze to koniec