Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Od kiedy pamiętam przedstawicielki płci pięknej mnie nienawidziły. Do tej pory nie wiem dlaczego. Jaka by to nie była sytuacja, zawsze spotykałem się z wyraźną niechęcią ze strony dziewczyn. Szkoła, studia, impreza. Zawsze to samo - zbywanie, wzrok mówiący "#!$%@? ode mnie na kilometr", czasem i agresywne docinki, na które odpowiadałem równie chamskimi ripostami. Zaznaczam, że sam z początku nie byłem nigdy w żaden sposób natrętny, chamski czy agresywny. Ot, nowa szkoła, nowi ludzie, ludzie się poznają, chłopaki zapoznają dziewczyny. I w tym wszystkim byłem ja - #!$%@?ący dziewoje samym swoim istnieniem. Nigdy nie byłem towarzyski, ale nigdy też nie miałem problemu ze znalezieniem sobie kolegów. Powiem więcej, obecnie mam aż 3 osoby, które z ręką na sercu mogę nazwać przyjaciółmi. Oczywiście wszyscy trzej to faceci. Oczywiście wszyscy trzej mają dziewczyny. Oczywiście każda z nich mnie nienawidzi. W dwóch przypadkach to są tylko moje odczucia ze wspólnych spotkań - w mojej obecności te panny robią się #!$%@?, widzę że walczą ze sobą, żeby mnie olewać i nie #!$%@?ć mi za to, że oddycham. Z kolei w trzecim przypadku przyjaciel potwierdził moje domysły, że jego luba mnie nie cierpi, przy czym on sam nie wie czemu. I tak było zawsze. Znaleźć ziomeczka? No problemo. Generalnie wśród męskiej części klasy czy grupy uchodziłem za spoko typa. Ekscentrycznego, cichego, ale mimo wszystko spoko typa. Nawet kiedyś goście, których bym o to nie podejrzewał wstawili się za mną, jak laski po mnie jechały za moimi plecami (dowiedziałem się od innego kolegi).

I teraz pytanie. Skąd ta niechęć ze strony kobiet? Nic im przecież nie zrobiłem.

PS: Na koniec #gorzkiezale i lament nad tym, jaki to ja #przegryw #tfwnogf #stulejacontent. Nie mam już nadziei na to, że znajdę kobietę. Ale wiecie co? Jest mi z tym dobrze. Żyjąc w celibacie przekształcam energię seksualną, dzięki czemu łatwiej mi połączyć się z nieskończonością. A nienawiść kobiet przelatuje przeze mnie i uderza w nie same ze zdwojoną siła.

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Asterling
  • 29
Oczywiście wszyscy trzej mają dziewczyny. Oczywiście każda z nich mnie nienawidzi. W dwóch przypadkach to są tylko moje odczucia ze wspólnych spotkań - w mojej obecności te panny robią się #!$%@?, widzę że walczą ze sobą, żeby mnie olewać i nie #!$%@?ć mi za to, że oddycham


@AnonimoweMirkoWyznania: Bez kitu chyba wszystkie tak mają jak ktoś przychodzi bez dziewczyny a kumple z laskami ( ͡° ʖ̯ ͡°)
@AnonimoweMirkoWyznania: No właśnie "cichego", tu pies jest pogrzebany. Do tego podejrzewam, że cichego zwłaszcza w obecności kobiet. Jeśli tak, to mogę zbić z tobą wirtualną piątkę. Nie chcę być nieskromny, ale chyba mogę zaryzykować stwierdzenie, że w pracy jestem lubiany. Staram się być pomocny, uczynny, zawsze mieć miłe słowo i uśmiech. Dla męskiej części populacji te cechy są wystarczające, jednak aby zdobyć serce dam musisz mieć to coś. Nie jestem do
@AnonimoweMirkoWyznania Kobiety są niesamowicie wyrachowane, wystarczy że jednej zaczniesz nie odpowiadać to ona zacznie cię oczerniać przed swoimi koleżankami, a jej koleżanki przed dalszymi koleżankami aż w końcu wszystkie naokoło cię będą nienawidzić. Na twoim miejscu spróbowałbym porozmawiać z jakaś różową której nie znasz w miejscu nieco oddalonym od miejsc w których regularnie przebywasz, i w którym bywałeś rzadko

@AnonimoweMirkoWyznania: Miałam takiego chłopaka w klasie w szkole średniej. Co prawda nawet miał dziewczynę ale cała reszta go nie znosiła, ja też. Gdy pojawiał się w pobliżu, to najczęściej słyszałam "o jezu". Najlepsze jest to, że nikomu życia nie psuł i wredny nie był ale za to tak #!$%@?ący, że nawet nie wiem jak on to robił. Bardzo głupie żarty, zazwyczaj na siłę, często chamskie docinki, które jego zdaniem były zabawne,
@Nidor

No, jakoś nie napotkałem takiego przypadku żeby któryś z moich kumpli rozpowiadał na lewo i prawo o tym jaka to jego była jest #!$%@?, czy jakakolwiek inna różowa.
Co do tego że niektórzy ludzie lubią być #!$%@? to można spokojnie stwierdzić przeglądając ten tag xD