Wpis z mikrobloga

@miki4ever: nie, siedziałem zirytowany w samochodzie, zatankowanym dzięki haraczowi na PiS i zirytowało mnie, że dodatkowo kłody pod nogi rzucają mi ci z opozycji, więc wymieniłem od razu wszystkich krzykaczy
@Zawsze_Jest_Pora: generalnie od początku myślałem, że to pewnie taki moherowy beret tylko z obozu PO.N i miałem wobec niego umiarkowanie negatywne odczucia, tak jak do reszty moherów. Ale teraz gościa autentycznie szczerze nie trawię. Był w stanie swoją śmiercią zainspirować jakichś idiotów u sterów tak zwanej opozycji by zmotywowali zbyt wielu ludzi by stawali na drodze ludziom wracającym z pracy, w tym mnie, przez co straciłem jakieś 40min. niby niewiele, ale
@Zawsze_Jest_Pora: ja o tym nie truje. ja mam to w dupie. wspomniałem o tym, bo jak krzyknąłem do jakiegoś dziadka ktory akurat szedł w tym marszu, żeby się dowiedzieć o co im chodzić, to wspomniał