Zauważyłem, że większość facetów ma w rubryce "zainteresowania" rzeczy w stylu pływanie, piłka nożna, siłownia, sport, motoryzacja, gry komputerowe, czasem pojawi się jakaś grafika komputerowa, historia i militaria.
A Różowe? U Różowych jak na #tinder - film, muzyka, podróże - u wszystkich prawie to samo ( ͡º͜ʖ͡º)
@WscieklyJesiotr: a tak z ciekawosci... w czym na przyklad ogladanie meczu albo ciupanie w jakas gierke na komputerze (bo raczej do tego to sie sprowadza w sporej czesci przypadkow, nie czarujmy sie) lepsze od ogladania filmu?
film: noo.. lubię oglądać komedie romantyczne zawinięta w kocyk muzyka: noo.. mam swoje ulubione playlisty na spotify podróże: noo... byłam na zorganizowanej wycieczce w Hiszpanii
Pływanie - minimum 3x w tygodniu + bicie własnych rekordów i zdrowe odżywianie Piłka nożna - granie i kibicowanie Siłownia - dieta, treningi, osiągi, progres, regres, dbanie o sylwetkę Motoryzacja - może być to mechanika, może być to jeżdżenie na rajdy,
@agaja: Niektóre rodzaje gier mogą rozwijać Twoją umiejętność pracy w zespole, strategicznego planowania i szybkiego reagowania na nagłe zmiany, wyobraźnię przestrzenną. Dodatkowo badania wykazały, że gracze są osobami szybko uczącymi się nowych umiejętności, co również jest atrakcyjną cechą dla potencjalnego pracodawcy. W necie jest cała masa badań na temat pozytywnych skutków grania w gry.
Hobby: piłka nożna, a oglądanie piłki nożnej to dwa różne tematy. O ile możemy się umówić,
@dmsq: ja nie neguje, ze niektore sposoby realizacji tych hobby moga byc wartosciowe - w zadnym wypadku.
Ale po prostu bawi mnie niezmiernie kolejna proba udowodnienia, jak to mezczyzni maja ach och wspaniale zainteresowania, a kobiety takie przyziemne i byle co (ta.. bo gwiezdne wojny wymienione wyzej takie w cholere ambitne, a komedie to juz nie - przeciez to ten sam poziom, ludzie..). Tak naprawde wszystko to, co zostalo wymienione
@dmsq No właśnie, niektóre. Ponadto na przykład SimCity wykorzystywano w amerykańskich szkołach jako dobrą bazę do nauki procesów rządzących miastem i jego ekonomii.
No ale co innego symulator miasta, co innego symulator wyklinania twojej starej czyli ceesik ( ͡°͜ʖ͡°)
@agaja też chciałbym się dowiedzieć, poza tym, że np. zainteresowanie samochodami jest dobre, a kosmetykami złe. Argumentacja osób wartościujących ze względu na płeć tak prozaiczne
@agaja: osobiście to się zastanawiam, w ilu procentach przypadków, hobby wpisane w CV ma jakikolwiek wpływ na zatrudnienie. Jeszcze rozumiem, jeśli zatrudnia się do wypożyczalni filmów, sklepu hobbystycznego czy do opieki nad psami, ale ciężko mi sobie wyobrazić sytuację w rodzaju: "oh nie, lubi muzykę włoską z lat 60 i 70, to go/ją dyskwalifikuje"
@maselniczkowy: plus ja bym jeszcze dodala, ze nie sadze, aby celem grania osob wpisujacych je jako hobby byla ta poprawa motoryki, strategii etc, o ktorych pisze kolega @dmsq, a po prostu chec rozerwania sie przy grze. Wszystko spoko, ale dorabianie do tego ideologii to juz jest smieszne ¯\_(ツ)_/¯
a czemu niby StarTrek czy Gwiezde Wojny sa czyms bardziej wartosciowym i ambitnym niz jakis popularny w danym momencie film? Zwlaszcza GW to zadne arcydzielo, ot kosmiczna bajeczka, nie dorabiajmy tutaj jakichs ideologii juz...
@agaja: z tego prostego względu, że GW to cała kultura, podteksty, pierwsze dno, drugie dno, historie poboczne, odniesienia do prawdziwego życia i bardzo często bardzo dobre, życiowe cytaty
@Arachnofob: no, ale GW tez sa popularne...( ͡°͜ʖ͡°)ノ⌐■-■ Ja bym tak ich nie gloryfikowala - ot, po prostu seria filmow, ktore podobaja sie pewnej grupie osob. Nic wiecej. To, ze zrobila sie tego jakas tam kultura nie czyni tego jednak bardziej ambitnym, ani wartosciowym od innych serii czy nawet pojedynczych filmow.
@Arachnofob: jako, ze nie uwazam sie za fanke kina i nie mam tego w cv :P, to nasuwa mi sie chyba tylko skojarzenie ze Zmierzchem albo Greyem, jesli mam byc szczera.. Znaczy sie nie, ze zaliczam sie do wielbicieli, zeby nie bylo, ale jednak - szum byl, fani/fanki szaleli/szalaly, przed premierami rozne dzikie akcje sie dzialy.
@Arachnofob: no nie, ze nikt - Ty nie pamietasz, bo Cie to nie interesuje. Jak kogos nie interesuja Gwiezdne Wojny, to tez ma je gleboko w nosie i sie tym nie jara, serio serio. Szum jest tylko wsrod fanow, mnostwo ludzi ma te serie w glebokim powazaniu i ogladajac tv i widzac kolejny epizod po prostu przerzuci kanal dalej.
O to mi caly czas chodzi - generalnie wartosciowanie tego wszystkiego
Wszystko zalezy od gustu i mnie po prostu bawi takie wartosciowanie - bo mnie podoba sie X, to jest bardziej ambitne - a niestety czesto argumentacja w tego typy dyskusjach tak wyglada.
@agaja: nie wartościuję co jest bardziej ambitne, ale jeżeli coś cię interesuje to się tym zajmuj a nie ulegasz chwilowej popularności... na tej samej zasadzie wszyscy Polacy nagle zaczęli być wielkimi fanami Formuły Pierwszej gdy Kubica zaczął jeździć
@Arachnofob: czyli nie wysmialbys, gdyby Ci ktos powiedzial, ze jest fanem Zmierzchu albo Greya, czytal wszystkie czesci, ogladal wszystkie czesci, doszukuje sie tam roznych rzeczy, jezdzi na zjazdy itd? ;>
@Arachnofob: nie wiem z jakimi różowymi się zadajesz, ale z mojego doświadczenia jest właśnie tak, ze wystarczy je lekko zachęcić do rozmowy i okazuje się, że
Film - mają właśnie ulubionych reżyserów, i potrafią sporo powiedzieć o ich filmach. Doradzą co można obejrzeć będąc w konkretnym nastroju. Dopasują Ci film który będzie podobny do czegoś co Ci się ostatnio podobało, zaproponują coś, czego w życiu byś nie włączył, a na prawdę warto, i wcale nie będą to same komedie romantyczne...
Muzyka - jw, jak posłuchasz co mówi, to okaże się, ze ma swój ulubiony zespół, a często słucha czegoś co nie jest zbyt popularne, dodatkowo jest w tym bardzo dobrze zorientowana. Ale gdy widzi, ze nie jesteś zainteresowany tym co ma do powiedzenia, to po prostu nie wprowadzi Cię w swój
@WscieklyJesiotr: za kazdym razem kiedy czytam stulejarzy uwazajacych sie za intelektualna elite tego swiata bo uwaga INTERESUJA SIE GRAMI KOMPUTEROWYMI to trace resztki empati i wspolczucia dla tych zakompleksionych prawiczkow
Zauważyłem, że większość facetów ma w rubryce "zainteresowania" rzeczy w stylu pływanie, piłka nożna, siłownia, sport, motoryzacja, gry komputerowe, czasem pojawi się jakaś grafika komputerowa, historia i militaria.
A Różowe? U Różowych jak na #tinder - film, muzyka, podróże - u wszystkich prawie to samo ( ͡º ͜ʖ͡º)
#pracbaza #logikarozowychpaskow
film: noo.. lubię oglądać komedie romantyczne zawinięta w kocyk
muzyka: noo.. mam swoje ulubione playlisty na spotify
podróże: noo... byłam na zorganizowanej wycieczce w Hiszpanii
Pływanie - minimum 3x w tygodniu + bicie własnych rekordów i zdrowe odżywianie
Piłka nożna - granie i kibicowanie
Siłownia - dieta, treningi, osiągi, progres, regres, dbanie o sylwetkę
Motoryzacja - może być to mechanika, może być to jeżdżenie na rajdy,
Hobby: piłka nożna, a oglądanie piłki nożnej to dwa różne tematy. O ile możemy się umówić,
Ale po prostu bawi mnie niezmiernie kolejna proba udowodnienia, jak to mezczyzni maja ach och wspaniale zainteresowania, a kobiety takie przyziemne i byle co (ta.. bo gwiezdne wojny wymienione wyzej takie w cholere ambitne, a komedie to juz nie - przeciez to ten sam poziom, ludzie..).
Tak naprawde wszystko to, co zostalo wymienione
No ale co innego symulator miasta, co innego symulator wyklinania twojej starej czyli ceesik ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@agaja też chciałbym się dowiedzieć, poza tym, że np. zainteresowanie samochodami jest dobre, a kosmetykami złe. Argumentacja osób wartościujących ze względu na płeć tak prozaiczne
@maselniczkowy: plus ja bym jeszcze dodala, ze nie sadze, aby celem grania osob wpisujacych je jako hobby byla ta poprawa motoryki, strategii etc, o ktorych pisze kolega @dmsq, a po prostu chec rozerwania sie przy grze.
Wszystko spoko, ale dorabianie do tego ideologii to juz jest smieszne ¯\_(ツ)_/¯
@agaja: z tego prostego względu, że GW to cała kultura, podteksty, pierwsze dno, drugie dno, historie poboczne, odniesienia do prawdziwego życia i bardzo często bardzo dobre, życiowe cytaty
a jak coś jest bardzo popularnego to bardzo
Ja bym tak ich nie gloryfikowala - ot, po prostu seria filmow, ktore podobaja sie pewnej grupie osob. Nic wiecej.
To, ze zrobila sie tego jakas tam kultura nie czyni tego jednak bardziej ambitnym, ani wartosciowym od innych serii czy nawet pojedynczych filmow.
Znaczy sie nie, ze zaliczam sie do wielbicieli, zeby nie bylo, ale jednak - szum byl, fani/fanki szaleli/szalaly, przed premierami rozne dzikie akcje sie dzialy.
Jak kogos nie interesuja Gwiezdne Wojny, to tez ma je gleboko w nosie i sie tym nie jara, serio serio. Szum jest tylko wsrod fanow, mnostwo ludzi ma te serie w glebokim powazaniu i ogladajac tv i widzac kolejny epizod po prostu przerzuci kanal dalej.
O to mi caly czas chodzi - generalnie wartosciowanie tego wszystkiego
@agaja: nie wartościuję co jest bardziej ambitne, ale jeżeli coś cię interesuje to się tym zajmuj a nie ulegasz chwilowej popularności... na tej samej zasadzie wszyscy Polacy nagle zaczęli być wielkimi fanami Formuły Pierwszej gdy Kubica zaczął jeździć
A co do Kubicy to tez nie wszyscy :P
Film - mają właśnie ulubionych reżyserów, i potrafią sporo powiedzieć o ich filmach. Doradzą co można obejrzeć będąc w konkretnym nastroju. Dopasują Ci film który będzie podobny do czegoś co Ci się ostatnio podobało, zaproponują coś, czego w życiu byś nie włączył, a na prawdę warto, i wcale nie będą to same komedie romantyczne...
Muzyka - jw, jak posłuchasz co mówi, to okaże się, ze ma swój ulubiony zespół, a często słucha czegoś co nie jest zbyt popularne, dodatkowo jest w tym bardzo dobrze zorientowana. Ale gdy widzi, ze nie jesteś zainteresowany tym co ma do powiedzenia, to po prostu nie wprowadzi Cię w swój