Wpis z mikrobloga

Ludzie spod tagów #przegryw #stulejacontent #tfwnogf

Wy naprawdę macie coś z głową. Ile można za przeproszeniem #!$%@?ć o tym że:
- kobiety to kur**, szmaty, każda się puszcza*
- wszystkie kobiety lecą na hajs, a te po trzydziestce, które się wyszalały to już tylko hajs w głowie mają i betabankomaty xD
- tylko dziewice są coś warte, każda, która kogoś miała przede mną to szmata
- laski się na Was uwzięły (to mnie zawsze bawi :D)

Macie zryte głowy. Zdesperowani, smutni, sfrustrowani, mizoginia pełną gębą.

Załóżmy jednak, że jakimś cudem znajdziecie dziewczynę. Jakimś cudem spotka się z Wami raz, drugi, trzeci. O czym Wy chcecie z nią w ogóle gadać? O memach z wykopy, uchodźcach, gierkach i o tym, że kobiety są szmatami? Nie macie żadnych zainteresowań, nic nie robicie ze sobą, co Wy chcecie jej zaoferować. Macie cokolwiek czego nie mają inni goście? Czemu miałaby w ogóle spędzić z Wami wieczór, a nie z innym Łukaszem, Mateuszem czy Adamem.

No i kobieta nie zmieni Waszego #!$%@? życia. Nagle brak pracy, studiów, znajomych nie zmieni się dzięki niej w pracę za 5k netto, skończone studia i grupę ludzi do imprez albo fajną formę spędzania wolnego czasu.

Ale załóżmy, że ona z Wami wytrzyma tydzień, miesiąc, dwa. Potem da sobie z Wami spokój, rzuci Was, potraktuje jak gówno, powie, że to nie to.

Wtedy zacznie się u Was festiwal #!$%@?. Nie wiem jak Wy przetrwacie pierwsze odrzucenie przez laskę, chyba fala samobójstw, bo przecież to była ta jedyna.

Sam nie mam laski od roku, wcześniej długo też nie miałem i w ogóle mi to głowy nie zaprząta. Pracuję, uczę się, rower wyjmę z piwnicy, ksiażkę z biblioteki albo znajomych na piwo. Nawet by mi do głowy nie przyszło, żeby spędzać dni, wieczory i czas na rozmyślaniu i pisaniu o tym, że nie mam laski i PRZEZ TO jestem nikim.

Wam #rozowepaski się dziwie, że w ogóle reagujecie, dajcie sobie spokój, bo połowa to oczywiste trolle, a jak nie to chorzy ludzie z jakąś manią na Waszym punkcie.

#niebieskiepaski ogarnijcie się, bo #!$%@? od jakiegoś czasu. Pod tagi zaglądam, bo czasem zdarzy się jakaś perełka :D

*Jasne, że zdarzają się #!$%@? laski, zdradzają (sam tego doświadczyłem), oszukują, lecą na hajs. Tak samo zdarzają się #!$%@? kolesie. Ale ile można o tym #!$%@?ć i to przeżywać?

#zwiazki
Pozdrawiam
  • 92
@jakiezycietakiarab: Kochany, ja nie jestem każdą kobietą na szczęście i też w ogóle jakąś taką, co mogłaby tutaj być w polu zainteresowań mężczyzn, więc nie ma problemu. Mnóstwo dziewczyn uważa nieśmiałych chłopaków za słodkich. A jeśli taki wygląda dobrze, to jeszcze sama się jakaś przyczepi. Nie udawaj nikogo, to bez sensu. Jedynie można jakoś powoli nad sobą pracować i nie zamykać się na świat.
Nie lubię długiego #!$%@? w komentarzach, bo
@jakiezycietakiarab: No jeśli jesteś 2/10 to niestety, ciężko z tym wygrać. Ale ciuchy, fryzura i ewentualnie siłka dużo robią. W sumie najwięcej ubrania. Już mówiłam to milion razy, ale powiem jeszcze raz - kobiety bardzo zwracają uwagę na ubranie oraz widziałam wielu nieatrakcyjnych mężczyzn z fajnymi laskami. Od siedzenia w domu nikt jeszcze dziewczyny nie złapał. Ja Ci życzę dobrze i mam nadzieję, że nie jesteś takim nienawistnym człowiekiem jak ci,o
@DziewczynaMirka:

Nie, że jest nieśmiały tylko i wyłącznie. Nieśmiały, bez obycia z kobietą, społeczeństwem.

Osobę nieśmiała poznasz od razu, ale czy jest prawiczkiem to już trochę trudno tak na pierwszy rzut oka ( )
I z tym, że nieśmiały może być słodki to trochę kulą w płot. Tu się zgadzam z @jakiezycietakiarab - chyba tylko 9/10 tak mają i to jeszcze ci z amerykańskich seriali. Znam
@jakiezycietakiarab: A co? Może agresja wiąże się z nieśmiałością? Sam przecież pisałeś że nie będziesz udawał "normika", to nie jest przejaw tego że chciałbyś się integrować ze społeczeństwem ale jesteś nieśmiały i nie wiesz za bardzo jak.