Wpis z mikrobloga

Mireczki, dziś moja ósma rocznica ślubu ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Polecam ten stan. Małżeństwo nie jest przereklamowane. Jest świetne, daje poczucie, że jesteście i będziecie. Że ktoś obok was odda za was to co ma najcenniejsze. Wiem, zdarzają się trudne związki, ale mój taki nie jest. Są wzloty i upadki, ale z ręką na sercu powiem, że teraz bardziej ją kocham. Pijcie ze mną kompot, soczek, wino czy co tam chcecie! Miłego dnia! #rodzina #malzenstwo
Pobierz dzejzon - Mireczki, dziś moja ósma rocznica ślubu ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Polecam ten stan. Małże...
źródło: comment_5ZXiErinqCfJvReZowtrhhJj1xAI1Uq6.jpg
  • 58
tak, bo jak masz konkubine, to tak się nie wydarzy


@dzejzon: Konkubina, jedyne co moze, to wnioskowac o ograniczenie Twoich praw rodzicielskich i o alimenty. Twoj majatek jest w takim przypadku nienaruszalny. Generalnie, reperkusje wynikajace z rozpadu konkubinatu sa o wiele mniej dotkliwe od tych, wynikajacych z rozpadu malzenstwa, jesli na drodze do wstapienia w zwiazek malzenski nie doszlo do podpisania intercyzy - ustalenia rozdzielnosci majatkowej.
kij tam z dzieckiem, na szczęście zostały moje pienionszki


@wykopowa_ona: To nie jest wydzwiek, to jest fakt. Majatek i plynnosc finansowa sa kluczowe dla utrzymania kontaktu z dzieckiem po rozwodzie. Bez pieniedzy, znikaja widzenia, pojawia sie dlug alimentacyjny, komornik, widmo odsiadki.

Gdy ktos musi sie rozwiesc, to jego jedynym zabezpieczeniem na to, co przyjdzie pozniej, jest jego majatek.

Dzieci i tak zazwyczaj zostaja przy matce. Wiec jesli sie juz dac #!$%@?,
@mysliszonichazmasz: rozumiem jak najbardziej Twój punkt widzenia. po prostu mnie naszła taka smutna refleksja, że w aktualnych realiach cieszy, że nie było wspólnoty majątkowej mimo, że kontakty z dzieckiem zazwyczaj po prostu umierają. Bo nawet jeśli masz kasę, a masz ograniczone prawa, to niewiele możesz.