Wpis z mikrobloga

Ile można przeżyć bez jedzenia? Tydzień, dwa? Przecież połowa z tego #protest powinna juz wykitowac. Jak pielęgniarki strajkowały, to na noszach je półprzytomne wynosili, a tutaj w kulki sobie lecą. Niech oni nie ośmielają sie tego głodówką nazywać
  • 211
  • Odpowiedz
@bizn: bo to nie jest zadna glodowka, tylko szopka bananowych studenciakow, ktorym zachcialo sie 6k na reke zaraz po studiach.

6 tysiecy w wieku 25 lat, 10 w wieku 30 lat, potem pewnie wlasny gabinet i kolejne drugie/trzecie tyle. A niech reszta spoleczenstwa (np. nauczyciele czy strazacy) haruja cale zycie za 2-3k na reke, bo bananowcom zachcialo sie absurdalnych zarobkow na starcie i dla innych w budzecie nie starczylo.
  • Odpowiedz
bo to nie jest zadna glodowka, tylko szopka bananowych studenciakow, ktorym zachcialo sie 6k na reke zaraz po studiach.

6 tysiecy w wieku 25 lat, 10 w wieku 30 lat, potem pewnie wlasny gabinet i kolejne drugie/trzecie tyle. A niech reszta spoleczenstwa (np. nauczyciele czy strazacy) haruja cale zycie za 2-3k na reke, bo bananowcom zachcialo sie absurdalnych zarobkow na starcie i dla innych w budzecie nie starczylo.


@vegeciak: Bo
  • Odpowiedz
@Imperator_Porcji_Lodow:

Popieram protest rezydentów. Nie popieram takiego tępego #!$%@? jakie nam tu serwujesz.

Z tego, co obserwuję — między innymi we wszelkiej maści komentarzach na fb — to większość ludzi, która nie popiera tego protestu, nie posiada wykształcenia
  • Odpowiedz
rezydenci walcza przede wszystkim o podniesienie nakladow na swoje wynagrodzenia. W przypadku realizacji ich chorych zadan, przecietny pacjent nie zauwazy zadnej poprawy - dalej bedzie czekal w kolejkach "bo nie ma sprzetu", na ktory nie starczylo pieniedzy, bo pieniadze z dodatkowej puli poszly glownie do kieszeni bananowcow, ktorym swiezo po studiach zachcialo sie 6k na reke.

Wykreslcie z postulatow zadanie podwyzek i dopiero wtedy wmawiajcie ludziom, ze walczycie o dobro pacjentow.


To
  • Odpowiedz
@vegeciak: czy ty masz pojęcie o czym mówisz? Rezydenci walczą o ok. 40 mld złotych rocznie. Czynnych lekarzy (wszystkich) jest ok 170.000. Wez kalkulator i to wszystko policz a kiedy dotrze do ciebie, że uważasz, że rezydenci walczą o 19tys zł podwyżki (!) miesięcznie - wtedy się zabij. Ignorancie.

bo to nie jest zadna glodowka, tylko szopka bananowych studenciakow, ktorym zachcialo sie 6k na reke zaraz po studiach


@vegeciak
  • Odpowiedz
@banan_termoaktywny: Specjalizacja jest obowiązkowym elementem edukacji lekarza. Doktorat- nie.

Odnosząc się jeszcze do dalszej części Twojej wypowiedzi, ale skierowanej do kogoś innego- będzie kontrowersyjnie- jeśli lekarze będą mogli pracować mniej, to kolejki się wydłużą, a nie skrócą. Wiem, że to by była wyjątkowo krzywdząca polityka, ale czas oczekiwania skróci ilość osób w pracy, a nie ich wynagrodzenie.
Jeśli lekarz ma zarabiać w jednym miejscu tyle, co aktualnie zarabia w pięciu-
  • Odpowiedz
@Imperator_Porcji_Lodow: prawda w oczy kole? Brakuje argumentow i zaczyna sie atak ad personam?

Rezydenci wmawiaja ludziom troske o los pacjentow, a tak naprawde walcza o wieksze naklady na wlasne wynagrodzenia (ktore na tle innych zawodow w budzetowce nie sa wcale zle).

Powiedzialem... Jesli chodzi o dobro pacjentow, to niech ci mlodzi bananowcy wykresla zadania podwyzek - niech dodatkowe naklady na sluzbe zdrowia (o ktorych tak non stop wspominaja) zostana w
  • Odpowiedz
@ha_nincs_a_lo:

On ma prawie 30 lat i uwież mi, że harował jak wół przez ostatnie 6, by skończyć ten kierunek.


Wybacz, ale jeżeli ktoś pisze "uwież", to nie widzę żadnych przesłanek, żeby dyskutować z nim na temat wykształcenia.
  • Odpowiedz
@ha_nincs_a_lo: być może ten koleżka nie ma najlepszych argumentów ale myślę, że jest dużo racji w tym uogólnieniu. Ktoś kto spłyca ten protest do TYLKO wynagrodzenia rezydentów i nie widzi szerszego problemu, tj. chronicznego niedofinansowania SZ, musi być niewykształconym ignorantem lub trollem. To nie jest kwestia światopoglądu czy etyki tylko faktów które jednoznacznie przemawiają za racjami rezydentów.
  • Odpowiedz
@ha_nincs_a_lo: zgadzam sie z Toba, tylko do twojej histori rownie dobrze mozna wstawic przedstawiciela w zasadzie kazdego innego zawodu, np. nauczyciela czy prawnika. Oni tez ciezko studiowali i oni tez po ukonczeniu studiow dostaja niewielkie pieniadze. Roznica jest taka, ze nauczycielka zaczyna od 2 tysiecy, a do 4 tysiecy dochodzi przed sama emerytura. Lekarz zaczyna od 2 tysiecy, do 4 tysiecy dochodzi po 5-10 latach, do 10 tysiecy po kolejnych
  • Odpowiedz
@mikw: nie chodziło mi o doktorat w naukach medycznych tylko o sam fakt limitu miejsc dla ilustam najlepszych. Z tego co wiem specjalizacja nie jest obowiązkowa w przeciwieństwie do stażu.
Nie chodzi o to żeby ci lekarze pracowali mniej. Chodzi o to żeby otrzymywali wynagrodzenie które nie będzie ich zmuszać do 300h pracy w miesiącu i nie musieli rozdrabniać się między 5 różnych miejsc pracy. wiecej pieniędzy z budżetu> więcej
  • Odpowiedz
@vegeciak: ale jak to jest możliwe, że człowiek z Rozumem i Godnością człowieka porównuje 6-letnie studia + egzamin LEK + ponad roczna praktykę do jakiegoś magistra pedagogiki zaraz po obronie XDDDD
Oczywiście masz jakikolwiek dowód, że rezydenci żądają 5-6k na rękę. W końcu myślisz sam i nie dajesz się porwać pisowskiej propagandzie XDDD
  • Odpowiedz