Wpis z mikrobloga

Dziękuję wszystkim osobom, które modliły się za zdrowie mojej mamy. Dzisiaj miała operację i wszytsko jest na dobrej drodze.
#mikromodlitwa
  • 44
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@ChlopekRoztropek człowieku, gdzie ty w moim komentarzu widzisz zaangażowanie i walkę z religią/bogiem/wierzącymi? Dałem tylko dobrą radę - żeby docenił lekarzy, którzy ciężko pracowali, żeby jego matka była zdrowa. A czy się ktokolwiek za nią modli czy nie - to nie moja sprawa i mam to gdzieś.
  • Odpowiedz
@ActiveekHere: Wszędzie musicie okazywać swoje ateistyczne poczucie wyższości nad innymi i podkręcać swoją samoocenę docinaniu wierzącym takimi tekstami jak to z "czary mary"? To świadczy jedynie o tym, jak niską masz podświadomie swoją samoocenę, że musisz ją tak podbudowywać, nawet jeśli uważasz, że jest inaczej.
  • Odpowiedz
@Radeg90: Nie podkręcam żadnego poczucia swojej wartości i to nie ma nic wspólnego z samooceną, po prostu kuriozalne jest, że człowiek rozumny wierzy w takie rzeczy jak skuteczność modlitwy. To jest po prostu arcy idiotyczne i należy się z tego naśmiewać, należy to obnażać, należy wskazywać na idiotyzm takiego rozumowania i poddawać go krytyce.
  • Odpowiedz
@ActiveekHere: Rozumiem, że skoro z góry zakładasz, że to jest nieskuteczne i idiotyczne, oznacza to, że posiadłeś wiedzę, której ludzie poszukują od tysięcy lat, dzięki której potrafisz wyjaśnić takie zjawiska?
  • Odpowiedz
@Radeg90: Nie trzeba mieć tajemnej wiedzy, żeby uznać modlitwę za idiotyczną, wystarczy chociaż odrobina zdrowego rozsądku. Rozumiem, że według Ciebie orkowie czy chociażby reptilianie żyjący za słońcem istnieją, bo nikt nie udowodnił ich nieistnienia? To nie ja mam udowodnić, że modlitwa jest idiotyczna, to twoim zadaniem jest przedstawić mi dowody, że jest ona skuteczna.
  • Odpowiedz
@ActiveekHere: Jeśli Ty wierzysz w reptilian, to nic mi do tego i nawet nie mam zamiaru starać się przekonywać Ciebie, że ich tam nie ma. Tym bardziej nie mam zamiaru sam tkwić w takim przekonaniu (że ich tam nie ma), jeśli nie zrobiłem pod tym względem badań, ponieważ może okazać się, że jest ono [moje przekonanie] błędne.

Twoim problemem jest to, że zakładasz z góry swoją tezę za aksjomat, choć
  • Odpowiedz
@Radeg90: Żaden rozsądnie myślący człowiek nie zakłada takich rzeczy na 100% i nie udaje że posiada absolutną wiedzę i wszystko jest tak jak on mówi, a inaczej być nie może. To jest domena religii. To religie wmawiają, że coś jest takie a nie inne, a ty zwykły ludzki nic nie warty śmieciu[nie zrozum tego jako atak personalny, jest mowa o każdym człowieku w oczach religii i kapłanów] nawet nie możesz
  • Odpowiedz
@ActiveekHere: Tu się zgadzam, że żaden rozsądny człowiek nie uważa, że posiada absolutną wiedzę, egoizm i pycha są domeną raczej ludzi... niższego poziomu intelektualnego.

Tak agresywne podejście religii chrześcijańskiej miało miejsce w średniowieczu, później to się ucywilizowało.

Teraz uważasz, że jest to wielce nieprawdopodobne, a nie całkowicie wykluczasz. To dobrze. Ja również uważam, że prawdopodobieństwo jest niewielkie, ale nie mogę tego wykluczać, bo jaka jest prawda - tego nie wiemy
  • Odpowiedz
@Radeg90: Ktoś na wykopie pisał, że modlitwę można wykorzystywać jako pomoc dla samego siebie, jako formę medytacji, poukładania sobie myśli. Nie mam nic przeciwko, jednakże protestuję kiedy dochodzi do szerzenia poglądów jakoby modlitwa w czyjejś intencji miała komuś pomóc. Potępiam uważanie, że pomogło się komuś poprzez modlitwę, chyba rozumiesz mój motyw.
  • Odpowiedz
@ActiveekHere: A ja myślę, że niech sobie robią co chcą. Nie wiem, czy to pomaga, może pomaga, może nie. Nie mam wiedzy w tym temacie. Jeśli ktoś prosi innych ludzi o to, by zamknąć oczy, pomyśleć np. o jego chorej matce (mimo, że jej nawet nie widzieli) i w myślach powtarzać, by wyzdrowiała, a ludzie są chętni, by to uczynić, to nie widzę w tym nic złego. Tak jak pisałem,
  • Odpowiedz
@Radeg90: A widzisz a według mnie chociaż nie ma to żadnych widocznych szkód i nikomu nie dzieje się krzywda to jest złe i należy temu przeciwdziałać, życzyć komuś zdrowia (dla przykładu) można nie nazywając tego modlitwą, nie zwracać się do żadnego bóstwa, będzie to miało taką samą moc. Nie twierdzę, żeby jak ktoś mówi "moja mama jest chora" odpowiadać "a ja i tak nic nie mogę zrobić to g---o mnie
  • Odpowiedz
@Radeg90: Kiedy czegoś komuś życzę nie przechodzi mi nawet przez głowę, że ma to jakikolwiek wpływ na zdarzenia jakie będą miały miejsce i według mnie to jest najbardziej racjonalne i słuszne podejście, osoba modląca się wstaje z kolan z myślą " wow właśnie komuś pomogłem poprzez gadanie do samego siebie, teraz jestem takim cudownym człowiekiem "
  • Odpowiedz
@ActiveekHere: Tyle, że modlitwa to z definicji coś więcej niż tylko życzenie. Większość ludzi jednak wychodzi z założenia, że czuje się lepiej dokładając modlitwą swoją cegiełkę do polepszenia jakiejś sytuacji, co więcej, nie wiesz tego Ty ani ja, ani nikt, czy to faktycznie nie pomaga, bo może ma jakiś wpływ na to, o co się modli. Dlaczego mamy temu przeciwdziałać?
  • Odpowiedz
@Radeg90: „religii nie powinno się jedynie tolerować, lecz należy jej przeciwdziałać, krytykować ją i poddawać racjonalnej argumentacji wszędzie tam, gdzie sięgają jej wpływy"

Taka jest moja dewiza, modlitwa jest częścią religii, to powinno Ci rozjaśnić całą sytuację.

Cieszę się, że znalazł się Mirek z którym można normalnie podyskutować nawet jeżeli ma inne poglądy i nie trzeba chamstwem odpowiadać na chamstwo :)
  • Odpowiedz
@ActiveekHere: Nie zgadzam się z tym absolutnie, ponieważ religia jest fundamentem naszej cywilizacji. Opiera się ona [nasza cywilizacja] na trzech filarach:
1. Greckim stosunku do prawdy
2. Zasadach prawa Rzymskiego
3. Etyce chrześcijańskiej

Zaburzenie któregokolwiek z tych punktów prowadzi do zniszczenia
  • Odpowiedz