Wpis z mikrobloga

Jeśli jestem na umowie o zleceniu i raz przyjde o 8 a raz np 30min później to jest to zgodne z prawem? O co pytam, Pracodawca ma problem ze jest korek itd. Wiadomo dłużej zostaje ale jestem na zleceniu i przeciez to chyba też ode mnie zależy ile np chciałbym h pracować. Nie musi to być codziennie 8?jak to jest ktoś wie? #pracbaza
  • 129
  • Odpowiedz
@OzaweNakashi: No jak jesteś studentem to zlecenie się fest opłaca jak masz sensowną stawkę godzinową, bo cie państwo z ZUSów i innych pierdół nie okrada, tylko sam dochodowy. Emeryci podobnie, bo wpada emeryturka i na zleceniu sobie dorabiają.
  • Odpowiedz
  • 0
@tellet teraz mi powrócił status studenta ale i tak 6stow przepadło bo nie miałem statusu. Opłaca się gdy masz normalny klimat w firmie a nie takie paniusie. Zarabialem 15brutto
  • Odpowiedz
@OzaweNakashi: O 2 złote więcej niż minimalna... I pracodawca się pruł o pół godziny? To u nas gość co raz na jakiś czas jedzie samochodami do myjni tyle miał. No ale fakt, atmosfera w robocie to podstawa.
  • Odpowiedz
Już OP pisał, 15 zeta brutto na godzinę, to rzeczywiście dużo wincyj kasy.


@Slonx: Przy takim samym koszcie pracodawcy (15zl/h) na UoP dostaje się do łapy 1450zł miesięcznie, a na umowie zlecenie - ciut ponad 2k. Więc dużo wincyj.
  • Odpowiedz
@OzaweNakashi: @Stulejusz_Wielki napisał Ci jak wygląda jego praca i dla takich prac wymyślono umowy zlecenia. Sama pracuję czasami na zleceniu i nikt nie każe mi siedzieć ileś godzin. Zrobię wcześniej, wychodzę wcześniej. Godziny przyjścia też ustalam z szefem, nie narzuca mi tego. Przychodzę wtedy, jak nam obu jest wygodnie. Co niektórzy wysyłają Cię do sądu. Na twoim miejscu bym się dobrze zastanowiła. Ktoś wcześniej napisał, że to pracodawca musi
  • Odpowiedz
Kodeks pracy mnie nie obowiązuje. A korki które były po drodze już tak.


@OzaweNakashi: #!$%@?ąc już od samego sporu co do rodzaju umowy to jak nie zmienisz nastawienia do pracy to nie wróżę sukcesów w zachowaniu stałej pracy z takim podejściem.
Żadnego przełożonego nie interesują korki i twoje problemy z dojazdem do miejsca pracy. Po prostu jesteś niepunktualny i mało obowiązkowy co do warunków na które się godziłeś podpisując umowę
  • Odpowiedz
@m0rgi: to jest umowa na zlecenie więc gówno go powinno interesować czy przyjade o 7 czy o 8.We wcześniejszych pracach czy umowach na zlecenie zawsze byłem punktualny.Tutaj praca była daleko i trasa też nie była korzystna więc i dobrze, że tak się stało.Przeczytałem umowę, nic tam nie było o godzinach pracy
  • Odpowiedz
@OzaweNakashi: Z jednej strony ludzie chcą wolności i pełnego kapitalizmu gdzie albo się godzisz na umowę i warunki albo nie a jak przychodzi co do czego to się doszukujesz szczegółów aby wytłumaczyć swoje lenistwo i zachowanie.
Dalej się tłumaczysz jak dziecko, "ale to było daleko i taka trudna trasa..."
Jak tak ci nie pasowały warunki to po prostu trzeba było się zwolnić a nie robić takie cyrki. Czego oczekiwałeś po
  • Odpowiedz