Wpis z mikrobloga

Wiecie czego żałuję i mnie boli?
W podstawówce trenowałem kung-fu byłem jak na młodego w #!$%@? dobrze wysportowany na treningach/egzaminie o stopien chwalili mnie, że jestem taki dobry i wgl kochałem to. I cooo... Przyszedł do parafii ksiadz, który ubzdurał sobie, że to igranie z diabłem i wschodnią kulturą. Podobno miał takie wpływy, że szkoła podziekowała mojemu trenerowi i musiał zamknąć szkółke. Mogłem dojeżdzać 20km dp oddalonej wioski tam na te same treningi, ale byłem zbyt młody na to, a rodzice są katolikami i przemyśleli, że moze nie warto w to się zagłebiać. Jeździłem nawet sam na własną ręke tam kilka razy, ale matka zabroniła. Była to 5/6 klasa podstawówki. Tak własnie się zabija talent, marzenia, pasje ehhhh Ciekawe jak daleko mógłbym zajść gdybym dalej trenował. Z czasem jak dorastałem zapomniałem o tym pochłoną mnie komputer/gry kupa zmarnowanego czasu ( ͡° ʖ̯ ͡°)( ͡° ʖ̯ ͡°)
#gorzkiezale
  • 10